Eee tam, po prostu odkreślam już ostatni punkt z mojej listy zmian ogrodowych

. Miało coś zostać na jesień ale... Może jeszcze mężatego namówię na powiększenie tarasu. Wystarczy w tym roku jakby zrobił pergolę. Ale na razie opór przed zmianą jest. Musimy więcej znajomych zapraszać to odczuje może bardziej potrzebę posiadania stołu na stałe a nie wiecznego jego składania i rozkładania

choć i tak co 2 tygodnie ktoś jest

Ja tam u ciebie czytam, że się realizujesz w przetworach. Ja za to nie mam na to natchnienia. Jeszcze z ubiegłych lat stoją soki. Na maliny muszę podjechać.
I właśnie skończyłam przeróbkę rabaty z boku stolika z krzesełkami.
Tu w trakcie zmian. Jak widać linia rabaty jeszcze została skorygowana
I po obsadzeniu
Zostały mi do wsadzenia ostatnie roślinki w narożniku z czaplą, wymiana hortki w donicy i finisz!!!