Tyle jeszcze lawendy u mnie leży
Za to inny problem mam. Wsadziłam o jedno drzewo za dużo - jarząba. I mimo iż jest wąski to mi w tym miejscu nie pasuje. Docelowo zrobi się tam jedna wielka bryła a chyba nie jest to to o co mi chodzi.
On jest tu - dla ułatwienia zaznaczyłam. Edki zaczynają przyrastać dosyć mocno po szerokości ale nie za bardzo po wysokości. Niby miał to być tulipanowiec o metrowej koronie po 10 latach a u mnie ten metr spokojnie osiągnie po 4-5 plus ze 2 w szkółce. Ale na szerokość. A na wysokość to tak z pół metra, takie jajo się naturalnie robi. Pewnie trzeba będzie ciąć. Już teraz jak korony mają więcej liści jest za gęsto. I może dlatego ciągle mam problem z obsadzeniem do końca tego narożnika, ciągle coś mi zgrzyta i nie wiem jak go skończyć.
Tylko problem jest teraz gdzie go wsadzić. Jedyne miejsce to podjazd zamiast Amanogawy, którą w tym momencie nie mam gdzie wsadzić. Bo ta też mi jakoś nie pasuje. Wrrrr... Ogród mi się skończył
I co ja mam teraz zrobić?