Tyle masz nowych ciemierników..! Ale będzie pięknie. Ciekawa jestem czy drogo płaciłaś? Ja też bardzo je lubię.
Pisałaś o oczarach, że je formujesz. A jak? Bo na zdjeciu wydawał mi się mieć naturalny pokrój (zresztą ładny).
Da się podobno choć ja co roku na wiosnę kupuję jakieś, najpierw stawiam je w doniczkach w większą donicę, opatulam mchem aby zakryć brzegi a jak przekwitną idą do gruntu, u Danki takie rozwiązanie podpatrzyłam. Dla mnie za drogie to rośliny aby je przez przypadek potem zmarnować (ja niestety doniczkowe rośliny potrafię podsuszyć). Posadź tylko w przepuszczalne podłoże, najlepiej kompost, zrób drenaż i dodaj im skorupek od jajek przy sadzeniu.
Ciemierniki tylko 3, na razie )) w sumie 8 potrzebuję. Bardzo je lubię a one dosyć dobrze się u mnie czują. Nie w każdym miejscu identycznie ładnie ale rosną i kwitną.
Drogie są teraz sadzonki i to bardzo. W porównaniu do ubiegłego roku poszły ceny o 30-50% w górę. Po 38 zł płaciłam teraz + 20 przesyłka. Ale te akurat od Zymona są ładne jakościowo i zawsze mi się przyjmowały. W ubiegłym roku i 2 lata temu kupowałam jego sadzonki jak były w LM - po 29 zł były. Teraz dziewczyny donosiły, że po 38,99 się w niektórych halach pojawiły.
Można ciąć oczary, mam 2 sztuki formowane na pniu i takie je już kupiłam więc nie tylko ja je tnę . Arnolda sama formuję od małego praktycznie. Tylko to cięcie musi być bardzo systematyczne i umiejętne. Tam gdzie utniesz gałązkę to z tego miejsca już oczar nie wypuści nowych przyrostów. Robisz to powoli, po kilka gałązek w roku, tylko tnąc nowe przyrosty bez kwiatów, ja obcinam tak nie więcej jak połowę takiego przyrostu. Tniesz po kwitnieniu a przed wypuszczeniem lisktów. Jak wilgotno może być, cięcie trzeba zasmarować bo on trudno goi rany. Ja staram się zawsze ciąć, jak przez kilka dni nie ma w prognozach deszczu. Teraz też się zastanawiam czy mu gałązkę prostować czy może jednak przyciąć. Na razie ją prostuję.
Może spróbuję. Właśnie chcę tak doniczkę jeszcze w większą. Jak przekwitną wyjmę i postawię gdzie indziej bo do donic pójdą wtedy inne kwiatki. Zobaczę czy mi się w ogóle będzie chciało tak latać z tymi donica i. Jak nie to pójdą do gruntu i zrobię jak Ty, za rok kupię inne
Dziękuję Inka, zawsze coś nowego człowiek się dowie
Edit: no dobra, przepadłam, przepiękne te ciemierniki!!! Genialnie, że takie duże! Szykuję zamówienie Masz może zdjęcie swoich, które dostałaś? Jak wyglądają takie sadzonki?