Daria ja kupowałam we Floribundzie, Rozarium i Rosarium. Najwygodniej robi mi się zakupy we Floribundzie. Jakościowo też mieli najlepsze sadzonki. Raz się pomylili ale dosłali sadzonkę na jesieni. Oprócz tego mam 3 miejscówki stacjonarne gdzie kupuję w doniczkach. Raz też Anula z ogrodu z rzeźbą kupiła dla mnie i Joli sadzonki z Tantau - nowinki, których u nas nie było. Z każdą sadzonką jest to trochę jak loteria. Czy się przyjmie zależy od miejsca, ziemi, nawożenia, pogody. Trzeba próbować. Jedyne co to nie kupię już róż na Allegro. Tu to porażka na całego była.

A tak z innej bajki. Jak byliśmy w tym roku w mini zoo przy śnieżnym labiryncie koło skoczni w Zakopanem to mieliśmy okazję potrzymać na chwilę na ręku sówkę płomykówkę. Cudowna jest. W ubiegłym roku była samica myszołowca towarzyskiego. Jak znajdę zdjęcia to wstawię. Nie rozumiem jak można takie ptaki zabijać.

inka74 napisała

Kasiu -Ewy buszem zachwycam się nieustannie a już po takich fotkach... u mnie one razem nie będą. Ale każda z osobna piękna jest. Tak, to goły korzeń z F. Jakbyś coś chciała domówić - daj znać. Dostawa koło kwietnia.

Jasne dam znać ! Jeszcze myślę, czy z tej czy z innej szkółki, gdzie mam jeszcze swój typ, o którym chyba kiedyś Ci pisalam. Ale to jeszcze miejsce na to muszę znaleźć. A może do donicy coś wymyślę?

Wszyscy planują i ja też - muszę znaleźć miejsce na min. 3 nadplanowe róże, które zamówiłam. Wymyśliłam, że najbezpieczniejsze będzie powiększenie rabaty na froncie. Są tam dobre warunki dla róż - sporo słońca i przewiewnie. W miarę przy takiej gęstwinie.
Tak jest obecnie:


A tak mogłoby by być. wbrew pozorom ten mały kawałek po lewej po zabraniu lawendy to ponad 80 cm... 3-4 róże mogłyby wejść. Co o tym myślicie? Mam jakiś tu opór materii. Po ubiegłorocznej zmianie mi się tu podoba ale... róże już zamówiłam. Potrzebne jest miejsce na:
1) Rosemoor (Austough)
2) William Shakespeare 2000
3) Mariatheresia


Co o tym myślicie? Wszelkie propozycje mile widziane.

A po tej stronie planujesz też te róże, które byly wczesniej zaplanowane? Tam wygląda nawet na więcej niż 80 cm, spokojnie upchniesz Wszystkie miały by być po lewej stronie? Mnie w chwili obecnej bardziej kanciaste linie przekonują, ale samą kostkę masz w sumie po łukach, więc nie będzie się gryzło.

Ja to te róże to na tym okrąglaku bym widziała prawdę mówiąc

Jak kiedyś proponowałem nadal podtrzymuje , zrobić ładne koło

A ile zostanie Ci przejścia?

Mi się podoba planowana zmiana

Ewik - pamiętałam właśnie twoją sugestię i dlatego do tematu wróciłam i muszę dojrzeć ))

Ale zimno. Wyszłam aż zmierzyć...
Przejscia zostaje po 70 cm. Na 2 przejazdy kosiarką ) Z obu stron są niskie rośliny przy ścieżce. Lawenda jest niska Hidcote. Na okrąglaku też są rośliny do od 20 do 80-90 cm. No oprócz jabłonki ale tą tnę i formuję. I są już tam róże niskie odmiany, które nie za wiele do tej pory pokazały. Czekam na nie.
Okrąglak ma 320 cm szerokości x 220 głębokości. Od okrągłej rabaty do narożnika jest 160 cm co daje po zostawieniu 70 na trawę - 90 cm dodatkowo na rabatę. Głębokość obecnej rabatki z lawendą to 40 cm więc i po bokach by było sporo. Od strony płotka na całej długości jest cienisto na ok. 1.7 metra czyli tak do linii okrągłej rabaty. Tuje dają cień na ok. 70-90 cm. Tylko rano i po 17 trochę słońca. A cała reszta w pełnym słońcu.

Na rabacie w narożniku mam już 5 róż. MW, Dietera, Mme Boll, Pashmina i Schone Maid.

70 cm mam teraz ścieżki u siebie. Na jedną osobę ok. Na tym przewężeniu po prawej możesz kiedyś wstawić pergolę i puścić jakąś pnącą plan jest rozwojowy