W sumie to mnie też jakoś stan / wygląd ogrodu zimą nie martwi... To nie jest miejsce często odwiedzane o tej porze roku
Moje znowu dużo nie pokażą, jak je zacznę przesadzać

No u ciebie rewolucja na całego będzie. Baaardzo jestem jej ciekawa bo kształt mi się podoba.

Nawet nie wiesz, jak już kombinuję, co i jak. Na razie wymyśliłam, że wycinam nowe rabaty, tam przesadzam / wsadzam co się da. Co się nie da, idzie do donic, na przechowalnik. M wtedy nie rozezna, ile dokupiłam nowych roślin

Iwonka, pokazałam u siebie dla Cię szekspirka

inka74 napisał(a)

Mam w miarę sprecyzowane do jakiego efektu dążę. Uwielbiam takie pełne, przenikające się rabaty, które kwitną od wiosny do jesieni. W zimę może być dla mnie łyso. Zobaczymy w tym roku czy mi się to uda to osiągnąć choć w malutkiej części. Czekam na wiosenną eksplozję cebulowych. A potem na róże. Powinny już pokazać co potrafią.

Mamy taki sam gust Zimą też może być u mnie łyso. Ogród śpi i ja z nim

Ja zima też się nie przejmuje zresztą wiosną poza frontem też nie
Ja planuje zmiany na różance też ale może tylko część będzie róż do przesadzenia bo głównie zywoplicik bukszpanowy będę prostopadle przesadzać. Koło zataczam, mówię ci Iwona sama mam już siebie dosyc

Wczoraj śnieg przykrył ogród kołderką. I dobrze bo mega zimno jest jednak. W sumie i w zimę jest trochę elementów strukturalnych do oglądania. No mi taka zmienność pasuje bo potem jak to wszystko się na wiosnę i lato rozwinie to jest na co czekać i co oglądać. Pewnie to dużo zależy od wielkości ogrodu.

No nie mogę też powiedzieć że jest totalnie łyso i płasko. To też ma swój urok

Miłego dnia!

Idź babo nie grzesz

Porządek masz na rabatach... Sprzątałaś byliny jesienią?

Sprzątałam. Przez deszcze miałam wrażenie, że jest ryzyko grzyba i nie chciałam aby się roznosiło. Róże w tym roku nie ruszałam ale tylko kilka zostało w pełnym ulistnieniu np. mam takiego potwora Eden, cała nadal w liściach. Nie wiem czy ją da się kulkować bo poszła w górę a kwiatów prawie nie było. Ona sztywna jest. W sumie na wiosnę zobaczę co da się zrobić ale w tym tempie jak będzie rosła to trzeba będzie ją mocno ciąć