Widoki imponujące
I Ty to wszystko potem wykopujesz?!

Iwonko na 2 fotce są tulipany Doll's minuet i Exotic emperor ?

Asiu - nie wszystkie w tym roku wykopałam. Tylko te, na których mi zależało (Purple Pion, Doll's Minuet, Blushing Lady - to są takie moje ulubienice) lub takie, które się nie wkomponowały w daną rabatkę(van Ejk, żółte strzępiaste i kilka innych). Lub też takie, na których miejsce wsadzam na lato jednoroczne - jak Exotic Emperor na owalnej zastępowany smagliczką, czy za ławką między drzewkami mix Balleriny i Double Negrita/Negrita zastępowany begoniami lub niecierpkami. Część tulipanów zostawiłam, jak np. Orange Princess - chcę zobaczyć ile z niej przeżyje i zakwitnie. Część cebulek tulipanów oddałam w dobre ręce. Część zgniło w mojej mokrej glinie.

Wiola na drugiej fotce są Exotic Emperor i Spring Green. Te dwie odmiany bardzo fajnie się razem komponują. Exotic kwitnie zbyt wcześnie w stosunku do Dollsów. Przez pewien czas miałabyś jedne w pełni rozwinięte a drugie jeszcze w pąkach.

Aha ,dzięki

Bo ja tak posadzilam obok siebie,ale w sumie nie za zależy mi na rownoczesnym kwitnieniu...
Jedne skonczą a drugie zaczną

Edit. Piękne łany tulipanów, będzie co podziwiać wiosną u ciebie
Bo u mnie skromne iloci

Niestety u mnie przy małych ilościach efekt był hmmm... taki jakby go nie było. A z drugiej strony wiem, że trochę przesadzam, dostrzegam to. Trudno mi jest się jednak opanować jak widzę tyle ciekawych odmian. Mniej powinnam mieć cebul dla zachowania równowagi. Kiedyś mi przejdzie, już widzę, że zapał do sadzenia znika. To jest jednak kupa roboty a ja jak nie zmienię mojej pracy zawodowej to będę musiała dążyć do uproszczenia ogrodu i zmianę w kierunku mniej obsługowego. Nie wyrabiam ze wszystkim. Mam czas przez zimę do podjęcia decyzji.

W takiej ilości tulipany prezentują się rewelacyjnie. Cudna ta rabata Iwonko.
Nie wytrzymałam kusicielko i domówiłam dzisiaj tulipany. Promocjami też kuszą Iwonko

tak, widziałam te promocje. Okropne to bo moje drogie tulipany teraz ułamek kosztują, chyba im nie zeszły, za rok po prostu poczekam na przeceny zamiast przepłacać na przedsprzedaży.

Przyszłam obejrzeć Twój rdest,fajny jest . Myślisz,że w mniej nasłonecznionym miejscu dałby radę? Oczywiście nie w zupełnym cieniu

Czy Purple Pion i Queen of Night (takiego też masz?) powtarzają u Ciebie kwitnienie?

Asiu - lubię ten rdest, jak czuprynka na mojej kulce świetlnej Mam też inna odmianę zadarniającą ale ta już taka ciekawa nie jest. U Asi ma mniej słońca niż u mnie i na razie rośnie. Poczekaj do następnego roku, zobaczysz czy przeżyje u niej i jak się będzie rozwijał.

letnia odsłona rdestu Goolden Arrow - dużo mniej go było niż teraz )


a tu z maja ubiegłego roku - na środku za kulką 2 mikre sadzonki