były, ale sądziłam w nie jesienią tulipany i dolowalam. Nie wiem czy coś zostało jeszcze. Wiem,że z takich ładniejszych to mam chyba 3 sztuki tylko. Dziś mam migrenę i nie mogę się skupić w ogóle
Goniu - na to po cichu liczę. Szkoda, że tak dużo ubiegłorocznych tylko w listkach będzie. Może teraz przez sezon podrosną. Rdzawe rzeźby dziękują. Lubie je. Nadały rabatom charakteru.
dobrze, że zdjęcia po wczorajszym sprzątaniu nie zrobiłam. Ja to jednak bałaganiarz jestem. Jakbym tam z tyłu kamyczki miała to chyba bym się odsztrzeliła ze sprzątaniem. Mam nadzieję, że Venus się tam przyjmie. To jest dobra miejscówka. Mokro. Lekko cieniście. Światło rozproszone. Nie rozumiem czemu inne hortki oprócz Strong Anabelle tam nie chcą rosnąć.