Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

inka74 15:42, 30 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
tulucy napisał(a)
Iwonka, u mnie to samo, weny brak, ochoty i generalnie wszystkiego, a najbardziej czasu chyba...

Co do m - żebyś się nie zdziwiła - ja mojemu mówię, że muszę wysunąć rabaty na środek, żeby wzdłuż płotu zrobić "korytarz dla nornic", a wysunięcie = grabież trawnika - a on mi na to ten Rejtan trawnikowy - dobrze, to zrób tak, żeby było lepiej.
mojemu to nie grozi ;((( on z tych zatwardziałych. Niby sam palcem nie kiwnie w ogrodzie ale jak za dużo ruszę trawnika to foch normalnie jest.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 15:48, 30 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Gosiek33 napisał(a)
Chyba taka pogoda i pora ogrodowa - czas na odpoczunku chwilkę. Naharowałaś się brukarskimi robotami to teraz oddechu nabierz.

Ale i tak widać, że korci Cię kolejne wygryzanie trawnika


Upału współczuję, roleta nie jest chyba rozwiązaniem, raczej markiza, nawet nie tak szeroka dałaby cień a pozwoliłaby na przewiew
Korcić korci bo nie idzie tam niczego normalnego wsadzić, jest za wąsko po prostu. Jest tak, że albo wsadzę buksa i przezd nim mogę tylko żurawki a jak chcę piętrowo to ni w ciortu nie wejdzie. Przez to jest słabo. Brakuje mi przestrzeni ;(
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
mrokasia 16:00, 30 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
inka74 napisał(a)
mojemu to nie grozi ;((( on z tych zatwardziałych. Niby sam palcem nie kiwnie w ogrodzie ale jak za dużo ruszę trawnika to foch normalnie jest.


Ale serio się zorientuje, że zabrałaś np. 40cm???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
inka74 16:03, 30 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Kasya napisał(a)
Iwona... u ciebie bałaganiarsko ? Co ty piszesz...
Jest bałagan, uwierz na słowo. Drażni mnie to. Worki takie na tonę kostki ogromne, folie, resztka piachu a obok doniczki z kwiatami, worki z korą, porozkładane narzędzia, ziemia, wyrwane listki, chwasty. Gdzieś mi szufelka znikła i nie mogę znaleźć w tym wszystkim.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 16:09, 30 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
April napisał(a)
No i się zorientowałam że od 10 dni do ciebie nie zajrzałam, skandaliczny skandal. Ale urlop mnie pochłonął a potem praca...
A ty ciągłe rewolucje robisz Piszesz o doniczkach, że nie masz już siły... a potem oglądam nowe rysunki z planami na poszerzanie No brak konsekwencji koleżanko
A perfekcjonizm jest szkodliwy, na nerwy. Wiem od znajomego, który jest psychiatrą. Od tego mogą się nerwice zaczynać. Więc przystopuj I tak masz baaardzo ładnie.
Dereń super Też mi się marzą ale na razie odpuszczam temat.

U mnie też jeszcze cała masa doniczek, na wszelki wypadek nie liczyłam. Jeszcze astry muszę posadzić.
Te palczatki też mnie korcą ale najpierw muszę wiedzieć gdzie a potem dopiero kupować bo nie ogarnę.
Też mam przesyt prac i zniechęcenie. Minie. Musi bo przecież to trzeba ogarnąć.
Dobrze przynajmniej że popadało solidnie
Nie ma na co patrzeć, nie ma co komentować i nabijać stron. Z palczatek ultramarynę chcę - Kwartecik będzie na nią polował jak się pokaże. Wszystko kiedyś minie, zniechęcenie też. Teraz jeszcze jednego fajnego jasnego floksa chcę albo takiego mega ciemnego To się nazywa zdecydowanie
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 16:17, 30 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
jolanka napisał(a)
To powiększenie rabat to takie naturalne bym powiedziała
A poważniej, to myślę, ze nawet fajnie będzie wyglądać, szczególnie przy tym stoliczku.
Ja mam mieć jutro pomoc rąk męskich, zawodowo- ogrodowych więc może deprecha ogrodowa mi minie. Przynajmniej wczoraj mi podlało porządnie więc dobrze będzie sadzić te doniczki
Oj Jola, ja chyba muszę moją znajomą zaprosić. Ona jak przyjedzie to robota nam aż pali się w rękach. Tyły bym skończyła. A tak poza tym wszystkim marzy mi się kanapa na taras. Taka pozwalająca się wyciągnąć. Z grubymi poduchami. Może szezlong. W niedzielę leżałam z książką najpierw na huśtawce, potem na ławce i mimo poduchy twardo mi jakoś potem było i krótko z miejscem. A dziś przez przypadek kupiłam w L na wyprzedaży stolik-barek ogrodowy taki niski mały. Idealny będzie na grille bo tak to się lata z tymi napojami a tu wrzucasz do środka, trochę lodu i trzyma zimno (w teorii. Potem takie zimne wino wyciągasz i możesz się delektować.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
jolanka 16:28, 30 lip 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
inka74 napisał(a)
Oj Jola, ja chyba muszę moją znajomą zaprosić. Ona jak przyjedzie to robota nam aż pali się w rękach. Tyły bym skończyła. A tak poza tym wszystkim marzy mi się kanapa na taras. Taka pozwalająca się wyciągnąć. Z grubymi poduchami. Może szezlong. W niedzielę leżałam z książką najpierw na huśtawce, potem na ławce i mimo poduchy twardo mi jakoś potem było i krótko z miejscem. A dziś przez przypadek kupiłam w L na wyprzedaży stolik-barek ogrodowy taki niski mały. Idealny będzie na grille bo tak to się lata z tymi napojami a tu wrzucasz do środka, trochę lodu i trzyma zimno (w teorii. Potem takie zimne wino wyciągasz i możesz się delektować.

Ty to Iwonka zawsze wiesz co może być dobre
A że powinno mam być i wygodnie przy tym, to święta prawda
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
inka74 17:02, 30 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
mrokasia napisał(a)


Ale serio się zorientuje, że zabrałaś np. 40cm???
U mnie 40 cm to niestety bardzo dużo. Ja mam małą działkę i małe rabaty. Te 40 cm to czasami 1/3 głębokości całości. A te zaznaczone fragmenty to bardzo będą rzucać się w oczy - są obok tarasu i grilla na trójnogu.
A wiesz, że twoja hosta została podzielona na 3 części i wsadzona na froncie? Była dokładnie tym czego mi tam brakowało pod płotkiem. Trudny teren dla roślin bo katalpy mocno się rozrastają korzeniami, ciemno i sucho tam jest. Ładnie hosty zgrały się kolorem z hortensją i bukszpanami i jarzmiankami. Bardzo mi się połączenie podoba. Patrzę na nie codziennie rano przy robieniu kawy i buzia mi się śmieje. Ogólnie roślinki jakie od was wszystkich dostałam w czasie ostatnich spotkań ładnie się przyjęły. Największe obawy miałam o turzycę od Joli i przetacznik bo gorąc był a mi na nich zależało. Ale o dziwo żyją. Żurawki też Przetacznik ładnie się srebrzy. Turzyca też od środka ma nowe listki. Hakonka od Izy robi za 4 sadzonki tyle mi Toszka jej wykopała jak to się rozrośnie - pięknie będzie na cienistej za domem. Sadzonki od Lucy nowe listki pokazują. Bardzo mnie ciekawi wieczornik i jego zapach. Mam nadzieję, ze przetrwa zimę. I lisie ogonki od Gosi i Joli zasłonią brzydkie doły kratek różanych. Tojeść rozrasta się ładnie.

Tak sobie myślę, że to fajnie jest tak spotkać tyle wariatek ogrodowych o ogromnych sercach - wielkie buziaki dla was wszystkich bo i od Kasi_Cs, Kasyi i od Anuli Zany i od Jolanki, od Kwartecika, Basi, Marzenki mam roślinki. Mam nadzieję, ze o nikim nie zapomniałam bo sporo tego się uzbierało jak ostatnio na rabatki patrzyłam. Bez was ogród i moje kieszenie także byłby znacznie uboższe ))
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 17:03, 30 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
jolanka napisał(a)

Ty to Iwonka zawsze wiesz co może być dobre
A że powinno mam być i wygodnie przy tym, to święta prawda
widzisz już co mam na stałe w głowie - odpoczynek )
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
mrokasia 17:28, 30 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Tę małą hostę podzieliłaś na trzy??? Boszsz, mogłam Ci którąś z tych dużych wykopać! Cieszę się, że Ci pasuje .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies