a widzisz, to tu mnie zagięło bo to moje jest opisane jako Schizachyrium scoparium Blue Heven, na www znalazłam info, że jest to palczatka miotlasta
a w ZP palczatka jest jako Andropogon gerardii lub hallii. Bądź tu człowieku mądry... Tu jest ładnie pokazane jej jesienne przebarwienie
Podoba mi się pomysł na anabelką z dereniem - może jesienią pokuszę się o taką roszadę
U Kasibawarii też jazdy z sąsiadami
Znajomego dręczył sąsiad... w końcu umarł - sąsiad nie znajomy
Pamiętam na innym forum jak sąsiad wlazł dziewczynie na posesję i pociął jej iglaki w zasadzie niszcząc rośliny, upitolił i grube pędy. Nie pamiętam czy odbiły
Boszszsz, dobrze, że nie pojechałam z Wami do tych ZP... Nie wiem z czym bym wróciła i co bym z tym zrobiła...
Będę sobie odbijać w przyszłym roku .
Ja póki co posadziłam wczoraj 2 jeżówki na grabowej przesadzając jednocześnie jednego rozchodnika. No mega osiągnięcie... Dziś mam silne postanowienie sadzenia dalej. Zawilce wciąż czekają...
Iwonko, kiedy bym do Ciebie nje zajrzała, to coś zmieniasz, sadzisz, przenosisz ☺ Taki niespokojny duch z Ciebie? A ogród za każdym razem wygląda na dopięty na ostatni guzik ...
tu jest jako takie zdjęcie tego połączenia. Zarówno w tej fazie hortek, jak i w zielonej bardzo je lubię.
Ja mojego sąsiada lubię i w dobrych stosunkach jesteśmy ale wrażliwy jest. W sumie na dobre to częściowo wyszło bo winorośl ozdobną wywaliłem bo w tuje weszła i ciąć trzeba było.