Hehe Anula, on trochę inne forum na szczęście czyta. Ale i tak jest zawsze na mnie. Bo przecież nie pomalowałam...

Łucja tak mnie zaintrygowałaś, że ledwo weszłam do domu i hyc za miarkę. Leoś ma po ucięciu kwiatów teraz max. 45-50 cm wysokości i 40-48 szerokości. Był w dużej 5 litrowej doniczce z dorodnym systemem korzeniowym więc to nie roczniak. Może 2-3 latek, nie wiem jak oni je przesadzają. Hodowla holenderska. Jak urośnie mi do metra to jeszcze przeżyję ale jak więcej... trudno wykopsam i nie wiem gdzie.

Ta Baden Baden to moje chciejstwo Widziałam rosnące razem - jakieś 50 krzaków Ale cudnie Piekna ta Twoja lista Niewiele z niej mam

Iwona to może ja mojego faktycznie źle dziabnęłam po przekwitnięciu, za długie pędy mu zostawiłam i jak puścił, to się zrobił wysoki

U mojego też musi wszystko mocy urzędowej nabrać swoje musi odczekac. Co nagle to po diable

Łucja z Leosiem przekonamy się za rok. Może na innej podkładce masz szczepionego. Nie wiem. Jak obie będziemy pamiętać to okazy porównamy

róże nie zawsze chcą wejść w ustalone ramy i schematu nie trzymają. Stąd chyba sporty odmian przecież powstają...

Ambrowca przykryj na zimę, ja mojego zabiłam bo go nie okryłam
Teraz czytałam, że przez pierwsze 3 lata należy okrywać.

jolanka napisał(a)

Ta Baden Baden to moje chciejstwo Widziałam rosnące razem - jakieś 50 krzaków Ale cudnie Piekna ta Twoja lista Niewiele z niej mam

W Warszawie bywasz? Albo masz kogoś, kto bywa? Dostałam 2 sztuki. Tyle nie wcisnę. Jedną mogę przekazać w dobre ręce

kamila66 napisał(a)

Ambrowca przykryj na zimę, ja mojego zabiłam bo go nie okryłam
Teraz czytałam, że przez pierwsze 3 lata należy okrywać.

Chyba tak zrobię. Chciałabym, aby ładnie się rozrósł.

Jak Jolanka nie bywa to ja bywam codziennie jakby co a Baden Baden nie mam

Jak Jola się nie zdecyduje, Łucja - Badenka będzie twoja. Ale Jolcia ma pierwszeństwo. Mam wrażenie, że nowa róża jest potrzebna. Może poletko badenkowe zapoczątkuje

Jola ma decydujący głos. Ja poczekam