Monika wpadam z rewizytą, gustowny dom, ogród po części już z nasadzeniami, teraz najważniejsze aby obrać kierunek, styl, i nie zbaczać z obranej strategii, cudniaście się zapowiada, a co do rabaty z betonem myślałam że młot też będzie twoim narzędziem w rękach, ale jak coś to zaproś mnie ja już doświadczona , pozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej co do pomocy to uważaj, bo chętnie zaproszę i co dziewczyny nie na traktory tylko do betonu , oj coś mi się ten beton żle kojarzy hi hi
sosnę zanim definitywnie wywalisz spróbuj uformować jakoś fajnie. Ta sosna wygląda na dość rasową - szkoda by było wywalać. Pędź do wujka Bogusława (link wcześniej zapodałam) i wierć mu dziurę w brzuchu jak z sosny zrobić eleganckie niwaki. Dwa sezony formowania, a wszyscy ci będą zazdrościć
Dla dodania otuchy dodam, że tak zrobiłam porządek z wielkim wiechciowatym jałowcem. Dla mnie to cały czas wiecheć był, dopóki nie trafili się chętni ( i to trzy razy!) na odkupienie go za konkretne pieniądze... dało mi to do myślenia
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Dziewczyny Wy mnie motywujecie , a Toszka to non stop mi podnosi poprzeczkę choiny w stożki , Boże jak to zrobić ? sosna w bonzai sorki jakieś niwaki i jak tu żyć ?