Cześć Moniko! Wczoraj (a właściwie to było już dzisiaj

) tyle się opisałam i chyba mi zjadło posta

a byłam pewna, że się wstawił.
Postaram się tym razem krócej:
*
świerki sebrne jeszcze podetnij - i teraz dwie wersje:
a) stożki (aby wyszły bardziej kształtne ja bym wycięła conajmniej jedno najniższe piętro gałęzi tak aby ciut odsłonić pień) potem może doczepić na wierzchołku sznurek i wbić jego koniec do ziemi, zmierzyć odległość od pnia i ciąć wg tego sznurka. Potem dół linki wbić dalej pamiętając aby zachować zmierzoną odległość od pnia... i czynność powtarzać
wstawiam odręczny rysunek
b)kule - wytnij dolne gałęzie (conajmniej dwa piętra) i tnij na okrągło - zobaczysz, ze to nie jest trudne

*
sośnie bym wycieła dwie dolne gałęzie i wtedy tworzyłabym niwaki Też w
rzucam rysunek (tylko się nie śmiej z moich zdolności plastycznych

)