o właśnie
Aniu, zastanawiałyśmy się kto tu jeszcze mieszka pod bokiem
Słuchajcie, była szanowna Delegacja w składzie Danusia i Wiesia. Delegacja była pod ogromnym wrażeniem.......pracy jaka mi została do wykonania.
Dostałam milion bezcennych wskazówek, które muszę sobie w głowie poukładać i wielkiego kopniaka do działania

. Szefowa zawsze wie, kiedy trzeba przyjść z odsieczą i pocieszyć i wogóle i w szczególe

.Znowu mi się szerzej otworzyły klapki i nabrałam potwierdzonego słowami Fachowca podejścia do ogrodu. No bo niby wiem, a nie wiem. Dziwny to stan, ale muszę przez niego przebrnąć zanim wszystko stanie się jasne, proste i klarowne(.....mam nadzieję)