Ja też pamiętam. Czasem sama jak swoje zdjęcia oglądam, to nie mogę uwierzyć jak się pozmieniało.
Ale ty Asia to masz takie wszystko przemyślane i dopasowane.
Ciekawa jestem jak się będzie ta Hella sprawować. A u Hyżego fajnie jest sobie róże pooglądać, zobaczyć jak wyglądają, jak przekwitają. Może w przyszłym roku się umówimy razem, tak bardzo daleko do niego nie mam.