Cudne te różyczki.

Jak się masz? życzę szczęśliwego "rozwiązania" i dużo zdrówka

Asiu termin już pewnie tuż tuż. Trzymam kciuki

Dzięki dziewczynki! Termin na 23.09, więc jeszcze jest troszkę czasu. Obie moje babeczki po tp się wykluły, więc trzecie może też poczekać trochę

Rojodziejowa napisał(a)

Dzięki dziewczynki! Termin na 23.09, więc jeszcze jest troszkę czasu. Obie moje babeczki po tp się wykluły, więc trzecie może też poczekać trochę

No to możesz posadzić jeszcze parę drzewek przed rozwiązaniem. W końcu to idealna pora

Ojej, ależ masz piękną plantacyjkę Pashminek. I czytam, że Leon już tuż tuż

No i jeszcze jeden pozytyw:




Jeszcze schody między poziomami i mozna zabierać się za ziemię i sadzenie thuj i drzewek. Ale Johanka chyba się z tymi drzewkami nie wyrobię przez porodem

Rojodziejowa napisał(a)

No i jeszcze jeden pozytyw:




Jeszcze schody między poziomami i mozna zabierać się za ziemię i sadzenie thuj i drzewek. Ale Johanka chyba się z tymi drzewkami nie wyrobię przez porodem

Ale czad!!! Zadżebiste te betony!

Spoko, nie martw się, obsadzisz w przerwie między karmieniami

Buziole!

no Leon na horyzoncie i to to już normalnie nadmiar dobrych wiadomości

No to małe porównanie troszkę pod innym kątem, ale co nieco widać




I jeszcze widok ze skarpy


i jeszcze z innej strony


Jedynie trochę jestem oczywiście zła, bo odległość między murkami miała być zdecydowanie większa i w sumie tego co tam chciałam posadzić już nie posadzę, ale może jakoś przeżyje... między murami jest (olaboga) jedynie 44cm odstępu... miało być min dwa razy więcej :/