Hej Asia ! Super Cię widzieć a w zasadzie czytać Fajnie że wróciłaś i nie przejmuj się zaległościami. Ja tydzień temu obcięłam derenie a dopiero dziś rozplenice..
Jeszcze mi parę krzaczków owoców zostało do podcięcia.... i zimozieloności, a tu pogoda na weekend się psuje... wrrr
Zakupki ogrodowe, a jakże!
Nożyce akumulatorowe do trawy i formowania żywopłocików.
10 cisów no name, które mają mieć formę karłowatą
2 tycie tycie świdosłiwunie Lamarcka
Więc jak na moje nieracjonalne zrywy zakupowe, to muszę przyznać, że nie jest ze mną jeszcze źle
W Biedrze korciły mnie piwonie Shirley Temple
W szkółce natomiast ostrokrzewy i żurawina... No ale kompletnie jeszcze nie mam pomysłu, jak zaaranżować teraz część skarpy. Więc znów czeka mnie research
Asia no to zakupy zacne. Zdjęcia mile widziane No niestety pogoda jak na sobotni wolny poranek ciut niesprzyjająca. A myślałam że może dziś posadze ciemierniki z Biedry które kupiłam dawno dawno dawno temu oczywiście bez zaplanowanego miejsca sadzenia.Ale może później Asiu będzie lepiej to podziałamy.Widze że od Krakowa się przejaśnia
cześć Pani ale fajne foty wstawiłaś kilka stron temu, z kategorii 'before & after', widać wtedy najlepiej jaki ogrom pracy został włożony! Musisz być dumna, pięknie to wygląda wszystko. Przykuły moją uwagę też zdjęcia zakupów czosnków- powiedz, czy one śmierdzą jak prawdziwy czosnek? Ja jestem wampirek, nie znoszę zapachu i to mnie tylko powstrzymuje zawsze od podejścia i powąchania ich w szkółkach
No ja właśnie u nas ciemierników wcale w biedronce nie widziałam
No raczej się nie przejaśniło więc i niewiele zrobione. Zaraz ziemia z Biedronki mi przyjedzie to hakone dosadzę na frocie, ale poza tym to wiele nie zrobiłam. Czekam na lepszy czas
A co do fotek to raczej nie są to ledwo je na fotce widać
Ale za to zauroczył mnie dziś w innej szkółce eukaliptus
Pojechałam do niej żeby w jeszcze jednym miejscu zobaczyć czy mają coś fajnego wielopniowego, nadającego się na nasze warunki. Mieli klon Shirasawy, :
I chusteczkowe drzewa, ale one na moje wygwizdowo raczej się nie nadają:
I w inne miejsce u mnie (między miskanty Rosi wypatrzyłam wiśnię Kanzan. Okaz taki duży, że nie wiem, czym by to trzeba przetransportować, ale byłoby to cudo…