Jeeeeeju, raj różany . Dobrze, że nie mam czasu jeździć teraz po szkółkach. Gdzieś niedaleko mnie też jest jakaś szkółka różana, mniejsza i mniej znana . Ale jeszcze tam nie dotarłam. I póki co się nie wybieram.
Mam Bengali i mam Novalis. Bengali to ładna róża, ale bardzo wąska. Nie wypuszcza specjalnie dużo pędów. Od kiedy ją mam zmarzła 2 razy więc trzeba uważać nie wszędzie można ją sądzić.
Nie wyobrażam sobie łączenia bengali z Nowalis.
Bengali też wysoka ale kolorystycznie i budowa krzaczka to sprzeczność.
U mnie Nowalis ma pięknie dosyć szeroko rozbudowany krzak z 6-7 pędów na każdym jest kiść pąków.
Uważam że Nowalis bardzo ładnie wygląda z różą herbacisna przełamuje jej zimny kolor. Choć wrzosowy kolor jest przepiękny.
Szczerze mówiąc do róż jeszcze nie dorosłam, ale kolor novalis jest urzekający i już myślę czy jednak się nie przełamać i wrzucić ją na planowaną bylinówkę.
Asiu dawno fot nie było Może weekendowy spacerek z aparatem po ogrodzie?
Ja się muszę teraz skupić na sadzeniu, a nie na jeżdżeniu po szkółkach Ale same odwiedziny w takich szkółkach dostarczają mi sporo radości. Nie muszę nic kupować, wystarczy, że się ponapawam