Justynko, Anetko, Bożenko, Pashmina ładna, ale właśnie niektóre krzaczki zaczynają teraz mocno łapać plamistość. Aż je mam ochotę zrównać z ziemią przed jesienią
Hortkowo-bergeniowa bardzo mi też przypadła do gustu. A hortensje super się tam mają. Ciekawe, czy to cięcie wiosenne faktycznie miało wpływ na to, że ma spore kwiaty.
Hortkowo-begoniowa jest przy scieżce wzdluz domu. W tamtym roku obsadzana. Na fotkach bajzel postrzyzeniowy i kopce kreta. Na szczescie zrobil dwa i poszedl
Kwiaty całkiem spore. Proszę wziąć pod uwage, że dłonie mam „man-size”
A biała rózyczka jest na rabacie przy lamelkach. No nie wygląda ona jeszcze tak, jak ma wyglądać, ale powoli dosadzam… tu już w ogóle burdel, ale w tym ukropie mi nie idzie robota