Cześć Asia!
No przebiegłam i ja przez Twój wątek! Ale potencjał!
Skarpy szczerze nie zazdroszczę, ale plany cudne. Ten schodek! Baaardzo

Ale nie spadlas z drabiny?

Pokaż co udało się zdziałać chyba ze wolisz narysować ;P nikt si,e nie obrazi

Doczytałam, że użyta na skarpie włóknina ulega biodegradacji i służyła do wzmocnienia podłoża na czas ukorzenienia się roślin.

na pewno jest kocimiętka zestawiona z przetacznikiem, stipa, jukki

lawenda bezapelacyjnie posadzona jest w pasie

rudbekia na jesieni, aż do mrozów gra pierwsze skrzypce

tu doskonale widać powtarzającą kwitnienie kocimiętkę, stipę i w oddali rudbekię

wiosna - czosnki, bergenia, bylice, zdaje się (oceniam po liściach), że dzwonki jakieś są
Bylice to moga być Artemisia ludoviciana ‘Silver Queen‘ i Artemisia schmidtiana (ten srebrny kolor kępek)

wilczomlecze wiosną

Wilczomlecz pstry Euphorbia polychroma syn. Euphorbia epithymoides
Edit. nie daj się skusić na wszelkie egzotyczne wilczomlecze typu Wilczomlecz migdałolistny 'Ascot Rainbow' czy Euphorbia amygdaloides 'Purpurea' i inne typu mirtolistne- sa bardzo piękne, ale u nas wymarzają

spokojnie w naszym klimacie na skarpie dadzą radę rozchodniki, kostrzewy, krwawniki.
Przyznam się, że te wplecione w skarpę jukki swoją fakturą i egzotycznym wyglądem też kusząco wyglądają.