Asia, chyba nie... Poszukam zdjęć ale ja na pewno inne boczniaki miałam, takie zwykłe Kupuję zawsze od tego samego sprzedawcy na allegro. Bardzo dobrą instrukcję dawali jak z balotem postępować. Po pierwszym zbiorze trzeba było moczyć. Ale pierwszy zbiór = jak ze wszystkich komórek się zbierze I ważne było żeby folii nie zdejmować - trochę to było dla mnie niezrozumiałe, ale faktycznie racjonalne się okazało

Boczniaki zwykłe, jak u Magary w balotach też mieliśmy z jakieś 3 lata temu, fajna sprawa, przypomniałaś o powtórce

Asia, znalazłam zdjęcie, wstawiłam u siebie.

Rojodziejowa napisał(a)

Boczniak ostrygowaty.

O takie coś:
https://www.olgasmile.com/boczniaki.html

Moi rodzice kiedyś dostali, powiesili przy komórce na działce leśnej
Po tygodniu wszystko było robaczywe -przyleciała jakaś muszka i złożyła jajeczka
Wiec na takie cos tez trzeba uwazac

Rojodziejowa napisał(a)

Ma być cień, więc siedzi w wiacie

A mi mówili że pomieszczenie koniecznie chłodne. A że nie mam to nie wzięłam. Teraz już nie mają. Za rok spróbuję

Magarku, moje są od Rusieckich chyba. W CO na mnie łypały już kiedyś Tym razem już się skusiłam.

Bożenka, ile zebrałaś z takiego balociku?

Kasya będę patrzeć na robale. U mnie owadów wszelkiego rodzaju jest od groma.

Makao, bo jest to zdecydowanie ciekawa opcja!

Dotarło w końcu styczniowe zamowienie




Jakieś ogromne te bodziszki. Supertunie natomiast w szkółkach bywają już większe.

Przyszły też mokarosa (niestety jeden pędzik się ułamał mimo świetnego zabezpieczenia) i zapączkowana jacqueline



Skład doniczek rośnie…

Rojodziejowa napisał(a)

Bożenka, ile zebrałaś z takiego balociku?

Nie ważyłam, nie liczyłam po prostu się jadło

Moje Rozanne będzie dopiero po 10 czerwca. Też się naczekam.
On jest taki duży i luźny

Piekna ta szałwia
Bardzo ciemna
Przywiozłam ja az z Rzeszowa
Jednak na wiosnę juz jej nie bylo