Ależ piękne noski piwonii widać Asia je cię podziwiam za te tabliczki z nazwą odmiany ja bym dawno coś pokręciła, wyrzuciła itp. jam taka nie zorganizowana mocno nie zazdroszczę tego skakania po tej skarpie, znając siebie to bym same takie zimozielone nasadziła, żeby na niej nie skakać i żeby nie trzeba było na niej plewić, bo szaleństwo by mnie ogarnęło

Sporo przyrostów mają te Twoje peonie. Ślicznie się czerwienią. Ja mam tylko dwie i z chęcią bym sobie dokupiła. Te drzewiaste mnie korcą. I ta seria Itoh

Widać, że Carl chyba będzie miał kwiaty. Ja mam do Tell. Ma piękne kwiaty, ale w słońcu bardzo szybko bledną. Przesadziłam ją w nowe, bardziej cieniste miejsce. Dużo roślin cierpi z powodu sporej huśtawki temperatur.

Tak zrobię z resztą skarpy. Nie ma sensu dokładać sobie roboty w miejscach kiepsko dostępnych.
Jedynie to, co przy murku mogę ogarnąć. Więc wzdłuż będą piwonie. Na najwyższej części muszę dobrze odchwaścić, zafoliować. Może jeszcze pod folię dodatkowo dam kartony, żeby zadusiły, co dadzą radę.

Asia, proszę o szczegółową skarpową relację
Moja skarpa mnie kolejny rok dobija

Obejrzałam sobie te twoje piwonie, bardzo ładne. Ale cieszę się, że przynajmniej na tę "zarazę" jestem odporna