Wysiewałam zazwyczaj po 2/3 na wszelki wypadek, jakby coś nie poszło
Dopiero drugi rok sieję swoje, wcześniej kupowałam od koleżanki. Niewiele odmian posmakowałam, choć jak na jeden rok to chyba dorobek niekiepski.

Na razie tak z głowy to oczywiście Malachitowa Szkatułka, Paul Robeson, Dr Wyche’s Yellow, Principe Borghese, Barry's Crazy Cherry, Ananas Noir... kurde ślinka mi cieknie. Tęsknię za tymi smakami!

Tak, produkcja rozsady zwłaszcza papryczkowej i pomidorowej jest mocno wciągająca

Ja jestem ciekawa malachitowej szkatułki dla rybek nie dość, że była wychwalana przez dziewczyny, to ma jeszcze tak wdzięczną nazwę, że trudno jest nie mieć malachitowej szkatułki jak z Baśni 1000 i jednej nocy

U mnie papryki i bakłażany też już rosną.
Pomidory po 20 marca dopiero będę wysiewać. Z zeszłego roku zostały: Maskotka, Perun, Black cherry, Noire de Crimee i Bawole Serce. Testować będę Tigerellę i White Beauty.

Asia, imponujące masz te wysiewy
Moje papryki siane 12 lutego po cztery listki mają (w tym po dwa właściwe). Będzie z nich coś???
U nas w chałupie niezbyt ciepło, wieczorem max 21 bo my zimnolubni, jak więcej stopni to okna otwieramy. No i niczym nie doświetlam wysiewów

Pomidorowe szeregi, oczywiście z zapasem. Nadwyżki znajdą nowe domy.

I papryczki

Dopiero dojrzałam Twoje papryki, ależ dorodne. Zakochałam się w Twoim piśmie, piękne Czy nasionka pomidorów długo Ci kiełkowały?