Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Makao 20:08, 14 mar 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7404
78 zł to fajna cena. Mogłaś kupić od razu dwie i dylemat z głowy
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Kordina 20:29, 14 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Makao napisał(a)
78 zł to fajna cena. Mogłaś kupić od razu dwie i dylemat z głowy

Asia na moment utraciła świadomość (pomroczność jasna!) i kupiła nieopatrznie jedną
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Rojodziejowa 20:35, 14 mar 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565
Problem w tym, że ta była ostatnia! Położyła się niczym żołnierz w okopach (chyba w rozpaczy z tej samotności) pomiędzy krzewami i pewnie tylko przez to nikt jej wcześniej nie porwał
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Magara 23:36, 14 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Rojodziejowa napisał(a)


One najwięcej potrzebują ciepła przy kiełkowaniu.
Nawet gdzieś czytałam, żeby po wypuszczeniu liścieni przenieść je na chwilę do chłodniejszego miejsca. U mnie też nie ma więcej niż 21. W podgrzewanym propagatorze siedzą chwilę, a potem je przenoszę na regał przy oknie


Asia, u nas nie więcej niż 21 tak ogólnie W nocy temperatura spada Wieczorem jak palimy w kominku przesuwam regał z wysiewami w miejsce foteli - coś za coś Ale nic to, będzie co będzie Dziś pomidory wysiałam

A z drzewkiem sprawa prosta - skoro do Ciebie "mówi" musi zostać u Ciebie, tym bardziej, że Krystyna o nim nie wie, więc żalu nie będzie - no chyba, że o Twoich machlojkach na forum kiedyś doczyta i Cię wydziedziczy do czwartego pokolenia
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Makao 06:39, 15 mar 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7404
Rojodziejowa napisał(a)
Problem w tym, że ta była ostatnia! Położyła się niczym żołnierz w okopach (chyba w rozpaczy z tej samotności) pomiędzy krzewami i pewnie tylko przez to nikt jej wcześniej nie porwał

No to jak ciocia już o niej wie do dooopa.
Jeśli nie wie jest możesz posadzić u siebie i powiedzić że już była
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Rojodziejowa 15:00, 15 mar 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565
Na razie wiśnię zawiozłam tam.

W domu czekała na mnie miła przesyłka: kłącza floksów Blue Boy, Blue Paradise, Dusterlohe, Nicky, liliowców Lavender Blue Baby, 2 zawilce Honorine Jobert i piwonie: Ewelina ♥️, Hania, Beata (ciekawe co to, bo nigdzie poza Bilskimi nie ma o niej słowa), Ursynów, Profesor Wóycicki i Ursynów. Lecę pakować do doniczek co się da
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Gosialuk 21:19, 16 mar 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5871
Asia piwonia Ewelina jest w Wojławicach. Widziałam w czasie kwitnienia. Kwitnie ciut później. Dość wysoka, sztywne grube łodygi i otwarte, dość duże kwiaty. Mi się bardzo podobała i zamówiłam w tamtym roku u Bilskich właśnie. Kwitła jednym kwiatkiem.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Rojodziejowa 22:09, 16 mar 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565
Gosialuk napisał(a)
Asia piwonia Ewelina jest w Wojławicach. Widziałam w czasie kwitnienia. Kwitnie ciut później. Dość wysoka, sztywne grube łodygi i otwarte, dość duże kwiaty. Mi się bardzo podobała i zamówiłam w tamtym roku u Bilskich właśnie. Kwitła jednym kwiatkiem.


To było moje duże chciejstwo piwoniowe. Widziałam ją na fotkach tylko, mam nadzieję, że na żywo też będzie taka cudna Nawet jak nie zakwitnie w tym roku, to mam nadzieję, że za rok już coś pokaże
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Rojodziejowa 22:19, 16 mar 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565
Dziś pogoda nie współpracowała. Wstałam wcześnie (jak na sobotę) żeby ruszyć w ogród, ale do 15 właściwie bez przerwy padało. Potem zdążyłam jedynie wyciąć suchodrzewy ze skarpy. Przemarzły mocno, widzę, że niektóre puszczają od korzenia.
Takie oto suchelce po zimie straszyły na skarpie. Pierwszy nie cięty w ostatnim rzucie jak ostatnie dlatego taki zbałaganiony.

I tak oto coraz częściej myślę, ze kombinacje ze skarpą przysparzają jedynie więcej pracy.
Tam gdzie jałowce jest luz.
Tam gdzie, co innego to plewienia masę, a jak szmaty nie ma, to już jest tragedia. Cholerstwa chwasty sieją się bezlitośnie i oczywiście już świecą zielenią :/

Na osłodę piwonie już widać. Kilka nawet mnie zaskoczyło ilością nosków



____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Monia81 22:28, 16 mar 2024


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
Ależ piękne noski piwonii widać Asia je cię podziwiam za te tabliczki z nazwą odmiany ja bym dawno coś pokręciła, wyrzuciła itp. jam taka nie zorganizowana mocno nie zazdroszczę tego skakania po tej skarpie, znając siebie to bym same takie zimozielone nasadziła, żeby na niej nie skakać i żeby nie trzeba było na niej plewić, bo szaleństwo by mnie ogarnęło
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies