Okopcz ją teraz porządnie, i nie rozgarniaj za szybko, będzie lepiej trzymać wilgoć.
Kocham te pędy Golden Moje trochę mniejsza ale może w tym roku nadgoni Twoją
Suchodrzew miałam, czasami przemarza, ale ja uważam że irga jest dobra, zawsze przecież można ją przyciąć jak za wielka porośnie, ja mam dwie różne posadzone obok siebie, jedna jest zimozielona, druga gubi listki, obie od 20 prawie lat trzymam w ryzach, tylko wiosną je koryguję Potem już nic przy nich nie robię.
tu masz tę zimozieloną, już przycięta wiosną, czy to major ? nie wiem. Ona się tak płoży ale ja tego nie lubię dlatego tnę silnie. Zdjęcia robione dzisiaj
a tu razem z tą drugą gubiącą liście na zimę, ta ma fajniejsze gałązki, przed nią jeszcze rośnie berberys
wykasuj zdjęcia jak chcesz.
a tu masz jesienią, od lewej zimozielona, potem gubiąca liście i na końcu berberys
To moi dwaj wrogowie numer jeden - irga i barwinek Niby miałam ich niewiele a karczowanie było dla mnie zmorą (chciałam odzyskać przestrzeń). Barwinek do tej pory potrafi mi wyjść nie wiadomo skąd.
Obie rośliny ładne i takie bezproblemowe - jak jest miejsce, to warto - można posadzić, zostawić i rosną.
U mnie barwinek słuzył też do ozdabiania koszyka wielkanocnego