Ula, a jaki kot? rudy czy bialo czarny?

To moi dwaj wrogowie numer jeden - irga i barwinek Niby miałam ich niewiele a karczowanie było dla mnie zmorą (chciałam odzyskać przestrzeń). Barwinek do tej pory potrafi mi wyjść nie wiadomo skąd.
Obie rośliny ładne i takie bezproblemowe - jak jest miejsce, to warto - można posadzić, zostawić i rosną.
U mnie barwinek słuzył też do ozdabiania koszyka wielkanocnego

Epimedium x cantabrigiense, Epimedium x perralchicum 'Frohnleiten,
Epimedium pubigerum, Epimedium pinnatum ssp. colchicum, Epimedium leptorrhizum, ładnie wyglądają razem z Dryopteris filix-mas.

taki biało rudy - widac go na pierwszym zdjęciu w ostatnim poscie Twojej wizytówki - wskakuje na drzewo - szybki jak błyskawica

przeoczyłam jeszcze drugiego na którejś fotce? ide szukać

Edytuje - nie widze.
Ale azalia pontyjska bije po oczach - co ją widze to bardziej chcę i własnie znalazłam u Ciebei pomysł na rewolucję fragmentu ogródka obok sosny - czaję sie na podkrzesanie jej ale nie miałam pomysłu co pod - niewykluczone ze jakaś hortka m. sie "ucieszy", chyba liczył na chociaz jeden sezon bez zmian w ogródku

o kurcze to ja na etapie że barwnika chciałabym mieć mnóstwo