UlaB napisał(a)

To moi dwaj wrogowie numer jeden - irga i barwinek Niby miałam ich niewiele a karczowanie było dla mnie zmorą (chciałam odzyskać przestrzeń). Barwinek do tej pory potrafi mi wyjść nie wiadomo skąd.
Obie rośliny ładne i takie bezproblemowe - jak jest miejsce, to warto - można posadzić, zostawić i rosną.
U mnie barwinek słuzył też do ozdabiania koszyka wielkanocnego

Ja też mialam barwinka w takim miejscu że musialam go wywalać, ale ja nie chciałam zadarniać. Do zadarnienia chyba byłby dobry ?

tak, zadarnia ekspresowo - i urody nie mozna mu odmówić
niestety u mnie były 2 problemy - pierwszy to rozmiar działki i wydzieranie miejsca na chciejstwa, drugi - w barwinku chowaly mi sie na zime i w upały ślimaki, wiec stwierdziłam, ze nie bede im ułatwiac życia

ja też nieopatrznie posadziłam barwinek na rabacie,zeby zadarniał wiosną gdy krzewy hortek bezlistne....będę go usuwac
Ale na piwniczce...czemu nie? przecież cegieł nie zarośnie

Jak najbardziej, na piwniczce może się bardzo dobrze sprawdzić.
Czy na tym daszku mocno wieje?

nie wiem ale większym problemem jest kiepska ziemia. Musze pomyslec co tam dać,hmm

zawsze mozna troche polac jakims rosahumusem czy czyms w tym stylu - poprawi sie

Nie wiem czy sie nie mylę, ale barwinek lubi niskie pietro, pod drzewami, raczej wilgotno niz sucho i raczej zacisznie. I jak siegam pamięcią poczatki mojego ogródka to wygwizdowo w bezsnieżna zimę bardzo mu przeszkadzało - czerniały mu liscie. Wiosną szybko to zarastało, niemniej pieknie przez jakis czas nie wyglądał.

A widzisz Ula, to ja już chyba przypominam sobie dlaczego o irdze myślałam.. tam jest sucho i otwarta przestrzeń, wygwizdowo bardziej nic nizsze piętro

Popatrzyłam w wizytówkę - wygląda, że piwniczka raczej osłonięta ścianą lasu, to chyba nie powinno być tragedii. Teraz sa tez cuda wianki typu leonardyty i takie tam no ale irga predzej da rade.

Rozbroił mnie kocurro na jednej z fotek
Jaka róża pnie się u Ciebie przy bramie garażu? To Graham Thomas, Teasing Georgia czy cos zupełnie innego?

Jeśli masz tam cień lub półcień, to możesz tez rozważyć posadzenie któregoś Epimedium.

Przy garażu to Golden Celebration...właśnie 2 dni temu przeniesiona pod piwniczke i miejsce do biesiadowania Pod garażem będzie cos innego