Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogród pod lasem

Toszka 08:51, 20 lis 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
waldek727 napisał(a)


Lubię merytoryczną nazwijmy to potyczkę na argumenty. Każdy z czytających nasze posty jest w stanie sam wysnuć wnioski aby podjąć najlepszą dla siebie decyzję.
Toszko.
Ja podobnie jak Ty też mam trochę doświadczenia z trawami ozdobnymi z tym, że ja przy niczym nie będę się upierać. Człowiek przyrody nie oszuka ale na pewne procesy życiowe zachodzące w roślinach ma niemały wpływ. Przekazując informację innym forumowiczom również opieram swoje posty na wiedzy ogrodniczej i własnym doświadczeniu. Jednym z procesów zachodzących w przyrodzie jest susza fizjologiczna. I tu posłużę się Wikipedią:

Bezpośrednią przyczyną suszy fizjologicznej jest zbyt niski potencjał osmotyczny roztworu glebowego. Ilość pobieranej przez roślinę wody zależny od powierzchni absorbującej i różnicy potencjału wody. Gdy różnica potencjału jest zbyt mała, roślina nie pobiera wystarczającej ilości wody.
Powodem tego może być zbyt niska temperatura powietrza, zamarzanie wody lub zbyt duże zasolenie gleby. Susza fizjologiczna występuje najczęściej późną jesienią, zimą i wczesną wiosną.

Wystarczy wyjąć roślinę z doniczki bez rozplątywania korzeni aby naocznie się przekonać, jaki jest stosunek masy korzeniowej rośliny do ziemi w której rośnie. To, że roślina pozbywa się na okres ok 150 dni części nadziemnej nie oznacza tego, iż w korzeniach nie zachodzą żadne reakcje biochemiczne. Izolując bryłę korzeniową plastikiem przez ten czas automatycznie odcinamy jej dostęp do wody. Dlatego też moim zdaniem trawy i inne rośliny liściaste, a przede wszystkim zimozielone które chcemy przechować przez okres jesienno-zimowy w glebie ogrodowej, należy zadołować bez doniczki tworząc w jej zastępstwie otoczkę z ziemi kompostowej. Przy spadku temperatur powietrza poniżej -5*C można dodatkowo zabezpieczyć bryłę korzeniową kopczykiem ze słomy lub uschniętych liści.



Waldku, dopiero teraz dostrzegłam twój post... niemniej
Nie wrzucajmy do jednego worka roślin zimozielonych, drzew/krzaków liściastych, bylin i traw. I nie opatrujmy tego hasłem "suszy fizjologicznej", bo ta dotyczy wyłącznie roślin zimozielonych i - w ekstremalnych przypadkach- roślin przenawożonych.

Dyskusja rozpoczęła się od traw. I one są problematyczne.
Rośliny zimozielone, drzewa i krzaki liściaste możemy śmiało sadzić póki ziemia niezmarznięta. Tu problem z dołowaniem zupełnie odpada w całej tej dyskusji - jak by nie było - merytorycznej.

Wbrew temu co piszesz, trawy mają największy problem w stanie spoczynku z nadmiarem wilgoci. A na wiosnę z wygniwaniem i -co łączy się - z rozwojem chorób grzybowych. I takie mam doświadczenia z trawami.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Pszczelarnia 16:46, 20 lis 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Toszka napisał(a)


Waldku, dopiero teraz dostrzegłam twój post... niemniej
Nie wrzucajmy do jednego worka roślin zimozielonych, drzew/krzaków liściastych, bylin i traw. I nie opatrujmy tego hasłem "suszy fizjologicznej", bo ta dotyczy wyłącznie roślin zimozielonych i - w ekstremalnych przypadkach- roślin przenawożonych.

(...)


Toszko, spotkałaś się z tym, że susza fizjologiczna na zamarzniętym przedwiośniu dotyka róże? Słońce operujące potrafi "rozerwać" gałązki. Coś jak przy drzewkach owocowych (tam pnie).

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 16:50, 20 lis 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Dorodna jest ta trzmielina a zdjęcia końca sezonu zostaną na długo w pamięci.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
anka_ 17:26, 20 lis 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Pszczelarnia napisał(a)
Toszko, spotkałaś się z tym, że susza fizjologiczna na zamarzniętym przedwiośniu dotyka róże? Słońce operujące potrafi "rozerwać" gałązki. Coś jak przy drzewkach owocowych (tam pnie).
Ewo ale to z suszą fizjologiczną nie ma nic wspólnego. Przy suszy fizjologicznej roślinki padają, bo cały czas zachodzi transpiracja a korzenie nie mają jak pobierać wody. A to pękanie wynika z zamarzania soku tkankowego - za dnia przy słońcu zamarza, w nocy znów zamarza i uszkadza tkanki. Po to przecież bieli się pnie drzew, żeby zmniejszyć nagrzewanie pni.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
malgol 20:59, 20 lis 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Dziewczyny, cieszę się z tej dyskusji w moim wątku. Nie odzywam się ,zeby nie zakłócać burzy mózgów , ale z ciekawością czytam i się ucze.Pewne rzeczy nie są dla mnie nowością, ale dzięki Wam z chęcią ugruntowuje I systematyzuje sobie tą wiedzę
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Zana 11:53, 03 sty 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Koleżanka widzę w sen zimowy zapadła.
Gosiulka, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Ci życzę, duuuużo zdrówka, spokoju, a w ogrodzie bujności i oby nam ten rok pogodowo sprzyjał.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
malgol 11:14, 08 sty 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Zajrzałam tak mimochodem a tu Anuala
Masz rację - ja śpię snem zimowym ogrodnika i tylko wiosny czekam. U mnie zima okropna bo deszczowa i bezśnieżna brr, nie lubię takiej.
Dzięki za życzenia i do zobaczenia wiosną
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 08:46, 19 lut 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Cześć wszystkim ,którzy tu zajrzą po długiej zimie Czytam w różnych wątkach, że rozpoczęte prace ogrodowe w pełni a u mnie nic. Sądziłam ,że jeszcze mam czas...ale skoro już można to czy choine kanadyjska mogę zacząć teraz formowac?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Makusia 09:20, 19 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Gosiu nie wiem, ale jestem zainteresowana odpowiedzią, więc gdybyś się dowiedziała, to daj znać
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
malgol 09:23, 19 lut 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Jasne Makusia To Twoje formowanie jodełki mnie zmotywowało do działań może Toszka się odezwie?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies