Wszystkie bodziszki czerwone rosną w poduchy, tylko nie wiem jak w cieniu bo one raczej do słońca są.
Kasiu przy cytowanym przez ciebie zdęciu przysiadłam.
No właśnie Aga, nie mogę zrobić zdjęcia z góry bo albo jedna sosna, albo dwie sosny albo barierki od balkonu przeszkadzaja. Całości nie ogarniam i będę musiała z dołu, na czuja robić tą rabate
To nie taki zupełny cień. Słońce zachodnie ma. Zobaczymy czy da radę i jak mu się będzie rosło. Licze na niego bo tam nic co bym chciała się nie sprawdza