Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogród pod lasem

malgol 10:41, 09 mar 2021


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
mrokasia napisał(a)
No dzień dobry śpiącej królewnie .
A nie obsikało Ci coś tego bukszpana przypadkiem? Mam chyba ze 3 sztuki też w takie suche esy-floresy i obstawiam swoje kociska.


No może obsikało ,ale pewnie nie pierwszy raz by to było więc jakoś wątpię ,że to przyczyna.Ja moich kotów o nic złego nie posądzam
Bardzie skłaniam się ku temu grzybowi co Iza mówi Wycinac to czy jakiś oprysk zrobić a to zostawić?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 10:45, 09 mar 2021


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
UrsaMaior napisał(a)
Bosz jak ja się cieszę, że wszystkie buksy wywaliłam;D Grzyb pewnie, jak to z nimi zwykle bywa.
Odpisałam Ci o bukach, pokaż to miejsce.


Wyyglada na to ,że padnie wybór na Dawycka. Fotke rabaty zdrobie ,ale po robocie. Wywalam jaśminowce z rabaty słonecznej i w to miejsce maja pójść buki
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
UrsaMaior 10:51, 09 mar 2021


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8296
Rozejrzyj się co mają w szkółkach, bo wiesz jak to jest, planować to sobie cuda można, a potem lipa z braku materiału. Choć buków to raczej nie dotyczy, wszędzie widzę ładne sztuki.
____________________
ogród pod lasem
malgol 11:13, 09 mar 2021


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
znalazłam fotkę z lata.Jaśminowce to niekwitnace rzadkie chaszcze ,za plecami roslinność sąsiadki dlatego wydaje się ,że to ściana zieleni ,ale to złudne . Zimą sasiadka nie ma nic tylko widać plandekę na drewnie. Wywalam jaśminowce i tam chcę dać te buki.Zima całkiem łyse chyba nie są? bo liczę ,że te zimowe listki przesłonią plandekę

____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
mirkaka 11:22, 09 mar 2021


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
malgol napisał(a)
Dziewczyny, potrezbuję pomocy na gwałt! Obudziłam sie po zimie, zrobiłam krótki spacer po ogrodzie pełna nadziei na szybką wiosnę a znalazłam to!


Czy cos zabija mi moja wielką kule bukszpanową? Co mam robic?


Może cała gałązka jest nadłamana i dlatego usycha?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
malgol 11:49, 09 mar 2021


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
mirkaka napisał(a)


Może cała gałązka jest nadłamana i dlatego usycha?

a sprawdzę...nie wpadłam na to a tam obok była wycinana sosna i może faktycznie to mechaniczne uszkodzenia
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 20:15, 09 mar 2021


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Melduję,że galazki nie byly uszkodzone.zolte były końcówki więc wycięłam co się dało i opryskalam topdinem. Myślicie,że dobrze?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
mirkaka 09:14, 11 mar 2021


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
malgol napisał(a)
Melduję,że galazki nie byly uszkodzone.zolte były końcówki więc wycięłam co się dało i opryskalam topdinem. Myślicie,że dobrze?



Chyba topsinem.
Powiem Ci tak, walczę z grzybem na buksach wiele lat, pryskałam czym się dało, zbierałam chore listki, wycinałam gałązki, i nic. Te które chorowały wcześniej zawsze chorowały. W końcu się poddałam i wywaliłam wszystkie chore.
A nie, zostawiłam dwie kule które rosną u mnie w kostce, tylko je przycięłam do suchych gałązek i tak zostawiłam na ponad rok. Odbiły, na razie są zdrowe, jeszcze ich nie cięłam
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
malgol 10:23, 11 mar 2021


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
mirkaka napisał(a)



Chyba topsinem.
Powiem Ci tak, walczę z grzybem na buksach wiele lat, pryskałam czym się dało, zbierałam chore listki, wycinałam gałązki, i nic. Te które chorowały wcześniej zawsze chorowały. W końcu się poddałam i wywaliłam wszystkie chore.
A nie, zostawiłam dwie kule które rosną u mnie w kostce, tylko je przycięłam do suchych gałązek i tak zostawiłam na ponad rok. Odbiły, na razie są zdrowe, jeszcze ich nie cięłam


Tak, tak Topsinem nie lubie pisać z telefonu

Widzisz, ja nie wywalam bo moje buksy( odpukać nigdy nie chorowały).Zdarzyło się ,ze dokupione w szkółce miały grzyba i poszły pod las na rok na kwarantannę.Opryski pomogły i wróciły na rabate zdroweTa sztuka to moja duma bo wyhodowałam ja z lidlowskiej malusieńkiej sadzonki. Nigdy nie chorowała .Byłoby mi jej szkoda,ale może ten oprysk i wycięcie tych żółtych częśći pomoże
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Helen 10:26, 11 mar 2021


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8352
Też jestem dumną posiadaczką 2 kulek bukszpanowych samodzielnie wyhodowanych i też byłoby mi żal się z nimi rozstawać. Gosia, walcz ile wlezie
____________________
Helen - Hortensjowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies