Aniu, zazdroszczę exoticow, mnie nie dane było ich dostać jesienią. U Ciebie piękne się prezentują

szafirki to ulubione wiosenne kwiatki mojego eMa i mam tylko małą kępkę.. Tak mnie teściowa ostrzegala, ze mnożą się szafirki okrutnie i w doniczce zadolowalam tylko.. Ale tak sobie myślę, ze mnie to pasuje, że tak sie rozrastają, bo są prześliczne

na przyszły rok lądują prosto do gleby
U mnie MW bardzo ładnie się zieleniła-bardzo jestem jej ciekawa na żywo, jak zakwitnie i tego osławionego zapachu...
A co do hiacyntów, to ostatnio ktoś mi mówił taka teorię, ze im ciemniejsze to mniej pachną. Może coś w tym jest? Moje jasnorozowe i białe były pachnące, a takie amarantowe, które kupowalam kwitnace w doniczce juz tylko lekko aromat roztaczały.