jejjjj
kocham twoje zdjęcia!!
Anuś wszystkiego naj w Nowym Roku!!

Super wspominki
Te zdjęcia już publikowałaś czy zachomikowałaś na zimę do pokazywania? Niektóre chyba pamiętam. Cudo, fajnie jeszcze raz popatrzeć. Zima szybciej minie. Choć mi mija błyskawicznie. Masakra w pracy, siedzę po 10 godzin i dłużej. Oczy mam już jak królik. Ale twoje obrazki koją

Kamilko dla Ciebie również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. I obyś częściej w nadchodzącym sezonie była na forum, tak więc więcej czasu Ci życzę.

Aprilku no jakże miło Cię widzieć, czyli cały czas podglądasz O.. Zdjęcia chyba wszystkie były już publikowane. Nie chomikowałam, nawet nie planowałam takich wspominek, ale jakoś tak mnie wzięło. Ja do pracy wracam w poniedziałek, oj brrrr.... A tak mi dobrze w domu. Życzę Ci, żeby Ci się nawałnica pracowa czym prędzej zakończyła. Aha, i żebyś może założyła wątek na O.

No to wspominek ciąg dalszy.
Lipiec to taki miesiąc w moim ogrodzie, w którym niewiele się dzieje. No ale na szczęście są moje imieniny, więc jest to doskonała okazja na jakieś prezenty. A przecież wiadomo, że ogrodowe gadżety to najlepszy prezent. Tak więc zakupiłam sobie na tę okoliczność dwie rzeźby wiatrowe:





O eMa dostałam stoliczek (prezent ze wskazaniem):



Na jordanowej zamieszkał ptaszon:



No i pokusiłam się w jakimś szale na jeszcze jeden stoliczek:

Z prac ogrodniczych - przeniosłam RH pod sosnę zwaną Trzema Siostrami:



Stabilna i totalnie bezproblemowa hostowa:



Rozchorował się jeden z jarząbów:



Ale zdrowo rosły zakupione początkiem maja dwa serby (oj to też była niezła dyskusja). Teraz trzeba będzie znaleźć jakieś drzewo, które zamieszka pomiędzy nimi. Przed serbami niezły bałagan, w tym roku mam nadzieję na uporządkowanie tego fragmentu:

Zakupione do donic hortensje przez tropikalne upały wylądowały w końcu w gruncie, przez upały i zbliżające się wyjazdy urlopowe nie zdecydowałam się na pakowanie ich do donic:



Lipcowe migawki (21.07.)

Lipiec to też miesiąc powstawania pierwszej ścieżki.

01 lipiec - wytyczenie przebiegu:



A kolejne prace dopiero 21/22 lipiec:



Prawie gotowe (prawie, bo potem była jeszcze przedłużana)



Na podokiennej pełną parą kwitły hortensje:



Lady, strażniczka ogrodu w żurawkowej mgiełce:



A potem wyjechalśmy na urlop i wróciłam dopiero początkiem sierpnia.

CDN

A teraz idę "likwidować" choinkę, nie cierpię....

Przepiękną masz biżuterię ogrodową Idealnie ją wkomponowałaś.

Aniu a co to za paprocie po lewej?

Aniu, bardzo przyjemne takie wspominki,zwłaszcza w pierwszy zimowy dzień tego roku