Anula, o limki się nie martw.Dadzą radę.Kiedyś moja jedna też takich cieniutkich gałązek miała pełno , przycięłam ostro i teraz wygląda jak należy

Nawodnienie super sprawa szczególnie jak ogród w oddaleniu. Wytrzymaj tą rewolucję bo się opłaci

A mech...no właśnie ja tez mam go mnóstwo.Jakby więcej niż kiedykolwiek i nawet jesienną wertykulację o to obwiniam. Ze trawa nie zdążyła się w tym moim cieniu do zimy zagęścić i wdarł się mech