Miło mi zawsze sprawić Ci przyjemność. Jak widzisz nie ma po co do mnie przyjeżdżać. Odchorowuję okrutnie, aż mi "grozi" rzucenie palenia.

Gdyby Ci się tawułka zmarnowała, to Ci jeszcze jedną ukopię. Wyzdrowiej porządnie!

Aniu już masz tę języczkę? bo jakby co to ja się podzielę

Cudo!

Ale Przewalskiego? Ich chyba ślimaki nie żrą, żrą namiętnie jezyczki pomarańczowe. Nie słyszałam, że masz do oddania.

U mnie Aureum też nie chce rosnąć. Tak sobie stoi w miejscu i już .

Ale cudny! Jak mu na imię, wiadomo?

Anulka, jesteś bardzo konsekwentna kolorystycznie, bardzo mi się to podoba. Ta hosta wiosenno-zielona - jak się nazywa?

A ja to zaczynam myśleć, że Ty mnie po prostu nie lubisz. I dlatego wciąż zniechęcasz mnie do odwiedzin... .
Tawułka nie powinna się zmarnować. Siedzi sobie w dużym wiadrze, ma wilgotno i cieniście, to co ma marudzić.

Kurcze, ja 2 tygodnie jestem chora, antybiotyk był grany. Jeszcze mi katar i ksszel został. Ty też się wykuruj. O nałogu się nie wypowiadam bo wyjdę na starą, zrzędliwą ciotkę.