Kwarteciku, mam ochote Cie wysciskac.
Przypadkiem mam darjeeling red, kupione wczesna wiosna. Wybieralam z kilku roznych niskich odmian, na slepo, bo akurat byly, a ja nie bylam przygotowana. Jak dojrzalam te czerwien na zdjeciach w necie to troche zwatpilam Ale cieszy, ze kwitnie non stop, tego potrzebuje Chce jeszcze bistorta superba, z tych wyzszych, ale tu juz jestem pewna odmiany
A co mozesz powiedziec o madame isaac pereire? Mam, na razie w donicy i szukam miejsca, jaki ona ma wlasciwie odcien rozu?
Widze, ze instrukcje cytowania opanowalas
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
proszę bardzo to jest walenie w ścianę, ale Danusia nie dopuszcza za dużo emotikonów na forum, bo co za dużo to nie zdrowo. I tak wystarczająco zdjęcia obciążają serwer
U mnie ma odrobine pomaranczu czasami, albo fioletu, albo jakby obsypana cynamonem. Uwielbiam ja! tak samo jak coco loko!! Chcialam tez Iris Webb, ale nie do dostania ostatnio, wiec musialam sie zadowolic tylko edith holden (tyle ze na razie malenka jest, nie wiem, czy w tym roku zakwitnie) UWielbiam takie dziwne kolorystycznie roze, zwlaszcza te przybrudzone Kupilam nawet melusine, bo miala byc w tym stylu, ale nie jest, chociaz tez ladna,tyle ze bez tego przybrudzenia.
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy o madam pisałam parę postów wyżej mam nadzieję że donica ją nieco przystopuje bo inaczej szykuj dużo miejsca .ten odcień różu dobrze wyszedł na zjęciach bardzo rzeczywisty,ona w trakcie przekwitania nie jaśnieje
Instrukscję opanowałam nie w pełni raz mi działa raz nie działa ,ja potrzebuję organoleptycznej łopatologii.Mój M to ręce załamuje , dzieci czasem pomogą bo jeść daję nawet smacznie podobno
Nie mogę! Trzy lata mi zajęło leczenie się z różanki, a Wy tutaj krecią robotę odstawiacie. Boskie są te róże. Wspaniale kwitną.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz