Zana napisał(a)

Trochę chłodniejszy klimat hostowej

Twoja hostowa ma cudowną konstrukcję!
Opiszesz, co to za odmiany?

Zana napisał(a)

Lady cały czas jest, ciągle w tym samym miejscu

jest mistrzowska, aż mnie przytkało to zdjęcie

Hej. Masz piękny ogród muszę go dokładniej "zwiedzić"
Rabata hostowa mi się rzuciła w oczy jestem trakcie szukania ciekawych pomysłów jak je sadzić i jakie odmiany łączyć oraz jakie rośliny można z nimi komponować ( pod ścianą od północy gdzie słone latem jest wieczorem ,)
Aktualnie mam aż dwie odmiany dopiero, wczoraj od sąsiada sadzonkę dostalsm

Jutro rano przy kawie będę spacerowa u Ciebie

mrokasia napisał(a)

No, przyszłam i oczy napasłam . I mów sobie co chcesz - ogród masz boski, nawet jeśli to tylko 3 rabaty .

Podpisuję się pod wypowiedzią Kasi

Pogorzany tez uwielbiam Mam je posadzone obok anabelek. Moje tez sa lubiane na poczatku roku przez mszyce, potem one znikaja. Trzeba uwazac, przy przesadzaniu, by usunac kazdy ped, bo inaczej z kawaleczka wyrosnie.Ale i tak go bardzo lubie!

Anuś ślicznie
jarzmianka niesamowicie piękna
a heidi klum cudownie ci kwitnie już wiem że to dobry wybór

U mnie też na przegorzanach straszne mszyce ale to takie twarde rośliny, że przejmować się tym nie trzeba. Biedronki będą miały co jeść (a jak szlifowałam szubienicę, to mnóstwo larw widziałam).

Większy problem jest z samosiewem. Wiosną cały dywan siewek musiałam spod nich wypielić. Z tym, że u mnie nie ma problemu, bo one rosną daleko od innych rabat - u Ciebie może być gorzej

Zana napisał(a)

I zaczęły tawułki na jordanowej:

Alez piekna ta Jordanowa Na mojej Jordanowej tez takie pastelowe tawułki kwitna Patrz jak mamy podobnie, hi,hi

Wszystkie rabatki magiczne!

Zana napisał(a)

Tak mi się ten ptaszorek podoba, ze sobie nie wyobrażasz! I jeszcze te jarzmianki - moj kolejny komentarz u Ciebie z zachwytem nad tym łanem!!

Zana napisał(a)

Uchwycona w jarzmiankowym buszu Schoene Maid

A too.. oj można się rozmarzyć, piękna jest! DO tego zachwycam się nad Heidi, bo moja ma duuużo słonka i niestety krótko przez to kwiaty wytrzymały.. z Kolei Lavender Ice miała milion pięćset paków, z czego połowa zżółkła i odpadła, wrrr...

Ruderowa mówisz, że wymaga poprawek? A nie wygląda

makadamia napisał(a)

jak szlifowałam szubienicę...

Mamy kata na forum Uśmiałam się po raz kolejny z tej szubienicy

Larw biedronek miałam całkiem sporo, teraz mszyc nie ma specjalnie, ale za to znajduje larwy stonki, co mnie w osłupienie wprawiło. Nigdy do tej pory nie miałam u siebie stonki.