Czytam, że się też uczyć będziesz.. i słusznie.. tobie może się nie podobać (w co zupełnie nie wierzę) ale warto dla dzieci. A może dla siebie?? Więcej czasu można spędzać razem gdzie żadna strona nie jest znudzona wzajemnym towarzystwem.. Ja w zasadzie te uczyłam się razem z synusiem.. 2 lata wcześniej spróbowałam a kolejny raz to jak już miałam synusia

Aaaa i dzięki temu znałam towarzystwo synusia, bo razem z jego ekipą jeździliśmy na narty... i nie musiałam bać się co tam wyprawia bez opieki
Trochę nie ogrodowo... ale ... musiałam napisać... za to na nartach zaraziłam się ciemiernikami. Nie miałam pojęcia jeszcze że będę mieć ogród, ale te bohaterskie kwiatki mnie urzekły... wiec jak już był ogród to i ciemierniki musiały być.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.