Ana, to zagęszczamy ruchy (nie tylko przeciery pomidorowe). Mam teorię włąsną, że na chwilę wrócą jeszcze temperatury na plusie w nocy. Ale tak czy siak ruchy trzeba zagęszczać. Zwłaszcza w łykend.
Oj, tak... Z tym niestety mam problem... Obiecuję sobie, że NIE BĘDĘ ZAGLĄDAĆ, a potem nie umiem się powstrzymać. Wiem, że i tak żadnych rewolucji u siebie nie dokonam /finanse/, ale nacieszenie oka ogrodami innych daje taką satysfakcję, jakbym po własnym chodziła. Kiedyś u mnie też będzie ładnie. Może...
Przyszłam trochę zrobić łubu-dubu.... w ramach planów emerytalnych... jak mi przyszło.. to też sie śmiałam.. tak tragiczne, że tylko płakać.. lub się śmiać... i co miesiąc bulę od średniej krajowej... na emeryturę nie idę.... nie opłaca się
Ja mam sadzarke Gardena od początku sadzenia cebul.. i działa ... jednego nita M tylko wymienił w zeszłym roku.. ale u mnie to walka a nie sadzenie A trochę posadziłam. ...
Fajnie usłyszeć, że nie tylko na mnie M krzywo patrzy z powodu lapka , bo już myślałam że tylko ze mną coś nie tak.
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius