Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Podmiejski ogródek

makadamia 16:53, 21 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Tego się obawiałam
Rodki już zamówione i co teraz? wsadzić je i za rok znowu wykopywać? Bez sensu.
Skompostuję je i za dwa lata rozrzucę po wierzchu, a tymczasem chyba będę musiała przejść się z taczką do lasu. To będzie dziwnie wyglądało.

Toszko, a skoro już udało mi się pociągnąć Cię za język, to napisz jeszcze, co sądzisz o tym półkolu z irgi. Ma szansę się ona utrzymać? Będzie dobrze wyglądała? Mnie się wydaje że pomysł ma szansę wypalić, ale wiadomo.....

W zamian posyłam dobre fluidy, żeby dom się szybko budował, a robotnicy nie grymasili przy jedzeniu
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
roma2 20:21, 21 cze 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Witaj, przyszłam od siebie do Ciebie . Przeczytałam i widzę, że Toszka tu też czuwa. Z tymi drzewami wielgaśnymi roboty masz, ale ja tak jestem żądna dużych drzew u siebie, że Ci ich cicho zazdraszczam.
____________________
Komendówka
makadamia 08:49, 22 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka to pół forum tutaj ratuje, jak nie więcej
Robi niesamowitą robotę.

Drzewa wielkiej roboty mi nie przysparzają, przynajmniej ja tego tak nie odczuwam, natomiast faktycznie wymagają dużo więcej kombinacji i główkowania

W tej chwili kombinuję, jak zagospodarować miejsce pod lipami. Jak wytyczałam rabatę, to mąż dziwił się, że taką dużą. Teraz, jak przyszło do nasadzeń, to wcale duża nie jest. W najszerszym miejscu ma 3 metry, 1 metr odchodzi na żywopłot cisowy, zostają 2 metry - to akurat tyle, żeby żeby derenie się zmieściły. Jak urosną, to boję się że zabraknie miejsca na najniższe piętro. Z kolei same funkie i paprocie nie dadzą wystarczająco masy.

Szukam więc krzewów - i liściastych, i zimozielonych - które rosną do ok. 1,5 m wszerz i wzwyż. Większość jest większa i boję się że ich nie utrzymam w ryzach.
Berberysy i tawuły japońskie by pasowały, ale boję się że pod drzewami będą miały za mało słońca.
Z zimozielonych znalazłoby się więcej takich niewielkich, ale też większość lubi słońce. Cisów już nie będę dodawać, ostrokrzew jakiś z boku wepchnę, ze dwie choiny jeddeloh, trzmielinę emerald gaiety - coś jeszcze?
Toszka polecała fotergillę, ona lubi kwaśno, mogłabym jej dodać hortensje, ale znowu - nie za mało słońca?

Jeśli ktoś może polecić jakieś nieduże krzewy do cienia - chętnie przyjmę dobrą radę. Przy okazji - nie zapomnijcie o żywopłocie irgowym pod świerkiem
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
margaretka3 09:48, 22 cze 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Cześć, Asiu, jak tylko zobaczyłam pierwsze zdjęcia na Twoim wątku, pomyślałam, że masz sytuację wyjściową podobną to tej, jaką miała Alicja w swoim ogrodzie. Też ma ogród z dużymi drzewami iglastymi. Możesz zerknąć, jak zmieniła swój ogród i pierwotne plany.
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3204-kraina-czarow-w-fazie-projektow
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
Toszka 11:11, 22 cze 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ta irga na obwódce coś mi niezbyt pasuje, bo ona taki kołtun tworzy
Tam można dać epimedium. W nie upchnąć cebulowe jak tulipany botaniczne, cebulice, zimowity etc. Cebule latem potrzebują sucho dla okresu spoczynku.

Z takich na prawdę ozdobnych "krzaków" kwaśnolubnych i potrzebujących osłoniętych, półcienistych miejsc mamy jeszcze pierisy (polecam 'Debutante'), enkianty (trzeba je przycinać by miały zwarty, fajny pokrój), wspomniana fortegilla, kiścienie. Na tej planowanej rabacie braknie mi ciekawych akcentów, kolorów, którymi mogą być limonkowe carexy, srebrne brunery, miodunki. Tu mozna dołozyć wymyślne, nieekspansywne, z kolorem paprocie.
Fortegilla, enkiant do ładnej, jesiennej eksplozji barw potrzebuje lekkiej suszy (podobnie jak klony jap. i palmowe).

Po pniu będzie dobrze piąć się bluszcz, hortensja pnąca, przywarka japońska.
Dwie ostatnie muszą się mocno zakorzenić przez pierwsze 2-4 lata, bo korzenie dochodzą do wód gruntowych. Potem roślina idzie jak burza, niemal przez cały sezon trzymająca kiście kwiatków. Hortka niemal jako pierwsza na wiosnę puszcza liście i już maj/czerwiec kwitnie. na początek trzeba im pomóc w wspinaczce. Ja swoją hortkę przycinam.

Wykorzystaj azalie japońskie - one wbrew pozorom są bardzo wytrzymałe na okresowe susze, duża część azalii jap. ma zimą liście. Fajne to liście, bo w kolorze bordowym zazwyczaj jak np. Maruschka. Są rododendrony repens, niskie, ale tylko czerwono kwitnące.

Ostrokrzew strasznie kłuje. Zapytaj Anbu. Ona ma.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 16:37, 22 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Kołtun? KOLTUN?! Elegancki kołnierzyk ma być, a nie kołtun!

Serio nie będzie dobrze? Mnie się wydawało że to świetny pomysł, ale Tobie wierzę bardziej niż sobie

Te rośliny które proponujesz, to - rozumiem - na tą okołoświerkową rabatę mają iść, nie pod lipy? Czy na jedną i drugą? Bo pod lipami, obok cisów nie planowałam już kwaśnolubnych. Uważasz, że powinnam? Może faktycznie byłaby większa spójność...

Pierisy i kiścienie znam, bluszcz już się wspina po świerku i po lilaku, zaraz będę musiała go ciąć, żeby ich nie podusił, hortensję pnącą też już posadziłam, azalii chętnie dołożę, przeciwko carexom i brunnerom też nic nie mam.

Na tej rabacie świerkowej wydawało mi się że już dużo się dzieje: najpierw będą kwitły rodki i azalie, potem jaśmin, lilak i czarny bez, a na jesień wrzosy i orszelina. Wręcz wydawało mi się, że przydałoby się trochę iglaków dla dodania struktury.

Ostrokrzew wiem że kłuje, ale jest tak piękny, że mu wybaczam
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 16:39, 22 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Gosiu - dziękuję za odwiedziny - wątek Alicji sobie zapisuję i przejrzę go zaraz jak tylko skończę wątek (a właściwie wątki) Tessy
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
roma2 12:30, 23 cze 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Asiu o żarnowcu napisałam u siebie. Po weekendzie wstawię zdjęcie jak wyglada aktualnie jeśli chcesz. Ale on po kwitnieniu mało widowiskowy.
____________________
Komendówka
makadamia 13:37, 23 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dziekuję Romko - odpowiedziałam.
I teraz mam zagwozdkę, bo - jako światłolubny gatunek - to on w zasadzie tylko w jednym, eksponowanym miejscu może u mnie rosnąć - na tej rabacie przy tarasie, której ostatnio drzewka dorysowywałam. I co mam z nim zrobić?

No nic. to może zaczekać do przyszłego roku.

Na razie wklejam linka, którego znalazłam u Tessy. Jak dla mnie napisany
http://awaytogarden.com/10-thoughts-on-successful-underplanting/

(jestem już na 37 stronie. z 760)
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
paula23 14:00, 23 cze 2016


Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011
Co prawda mam inną odmianę żarnowca bo 'Zeelandia' ale ja jestem z niego zadowolona tonie w kwiatach a latem jego gałązki moim zdaniem są ładnym tłem bo są nietypowej faktury, przycinam go "kosmetycznie" kiedy mi za bardzo gdzieś wyłazi.

____________________
Paula Moje trudne początki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies