aaa, zapomniałam
Obsadziłam w końcu te nieszczęsne donice tylko porządnych zdjęć nie mogę zrobić. To jest ta przy ławeczce
rośnie w niej lilak japoński, na którego na razie nie mam miejsca, ale liczę na to, że zanim uhoduję, to miejsce się zrobi

.
Kłopot w tym, że on w tym roku bardzo poszedł do przodu: przyrosty mają chyba ponad 50 cm. Jak tak dalej pójdzie, to nie zdążę mu załatwić miejscówki