Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

makadamia 19:51, 24 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
TAR napisał(a)
oooo ja tez lubie zawilce a jesiennych nie mam. za to wiosna szaleja przy oczku gajowe i japonczyki wielkokwiatowe a pozna wiosna wielosieczne rubry i white annabelle. te ostatnie cudne koronkowe ale ponoc trudne w uprawie - nie potwierdzam moje sie ladnie zageszczaja.

ale jesienne to super pomysl, poszukam na targach jakichs fajnych


gajowe pojawiły mi się w ogrodzie same z siebie - bo ja z pewnością ich nie kupowałam
Ale są i ładnie się rozrastają. W przyszłym roku sprawdzę, czy dadzą radę pod lipami, bo to leśne rośliny i do drzew przyzwyczajone
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 19:53, 24 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Wow, ale żarówa ten zawilec.Super! Ja mam tylko bladawce. Muszę się rozejrzeć za takimi.


Tak, to typowa żarówa Na ich tle przekwitające jeżówki kiepsko wyglądają
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
UrsaMaior 20:03, 24 sie 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
makadamia napisał(a)


Nie kuś! Tak się cieszyłam, że przynajmniej tego chciejstwa uniknęłam

Te moje Charlotki w sumie też nie takie stare: trzeci rok mają, z czego pierwszy stracony, bo pod lipą

W stosunku do Honorine mają jeszcze tą zaletę, że szybko się aklimatyzują i rozrastają. Nie pamiętam już, w której z ostatnio przeczytanych książek było napisane, że zawilce jesienne mają taką cechę, że długo się korzenią. I faktycznie: dwa razy kupowałam honorine i za każdym razem przez pierwszy rok stały kompletnie w miejscu. Ani listeczka nie puściły. Dopiero w kolejnym ruszały i t słabiej niż Charlotki. Chociaż, może to dlatego że Charlotki rosną w lepiej przygotowanej ziemi i w bardziej słonecznym miejscu?


No to tak. Jak wiesz miałam już niczego nie kupować. Wróciłam z pełnym bagażnikiem
Wzięłam HJ, dwie sztuki na próbę, zobaczymy czy u mnie też takie z nich marudy. Charlotte nie mieli, ale za to ładne Splendens, więc też przygarnęłam.
Przyglądałam się jeszcze miniaturkom, ale w końcu odłożyłam.
____________________
ogród pod lasem
makadamia 20:06, 24 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Kasia_CS napisał(a)
A ja już się pogubiłam jakie mam zawilce.. na pewno rottkapchen, chyba richard ahrens, honorine chciałam, ale wtedy nie mieli.. no i september mam!

Zawilce faktycznie fajny akcent jesienną porą (bo u mnie wcześniej jak na jesieni kwitły nie będą )

A jak tan stan remontowy? Jakąś rozpierduchę pokażesz czy czekasz na efekt końcowy?


Rozpierducha już skończona Teraz powoli już zaczynają wyprowadzać wszystko na prostą. Niestety, nie idzie to tak szybko jak robienie rozpierduchy
Coś jeszcze pokażę, bo zanim doprowadzę dom do takiego stanu jakbym chciała, to wieki miną
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 20:08, 24 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
UrsaMaior napisał(a)


No to tak. Jak wiesz miałam już niczego nie kupować.


Hahahaha
I jeszcze dodam: HAHAHAHAHAHHA

I tyle w temacie
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Anda 20:14, 24 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Od patrzenia na te Twoje naszła mnie ochota, żeby je zaprosić do mnie. Czy one muszą mieć sporą wilgotność podłoża?


To ja dodam od siebie, ze gdy zaczynaja kwitnac powinny nie miec za sucho, zeby mogly te kwiaty "wypchnac" do gory. Jak jest za sucho to kwitna nisko albo wcale. Moje podlewam wtedy obficiej.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
makadamia 20:19, 24 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Od patrzenia na te Twoje naszła mnie ochota, żeby je zaprosić do mnie. Czy one muszą mieć sporą wilgotność podłoża?


Powiem tak: zawilce należą do najczęściej podlewanych przeze mnie kwiatów: codziennie, a najrzadziej co drugi dzień, dostają wodę. Reagują - jak widać - bardzo ładnie. Mam rośliny które równie często dostają wodę (miskanty, świecznica, tawułki) a i tak im za mało, mam też kwiaty, które dostają wodę dużo rzadziej a i tak rosną świetnie
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 20:22, 24 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Anda napisał(a)


To ja dodam od siebie, ze gdy zaczynaja kwitnac powinny nie miec za sucho, zeby mogly te kwiaty "wypchnac" do gory. Jak jest za sucho to kwitna nisko albo wcale. Moje podlewam wtedy obficiej.


Aaaa, nie wiedziałam tego!
Czyli w tym roku postarałam się z podlewaniem, bo są wyższe niż w zeszłym

Ewciu, czytam te moje nabytki po kolei, i powiem Ci, że z książki Beth Chatto jestem najmniej zadowolona

Jak dla mnie Noel Kinsbury rulez
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
TAR 20:32, 24 sie 2018


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10833
moje zawilce wiosna mialy mega mokro, zeszla jesien tez im podlala moze dlatego tak sie zakrzaczyly. one zdecydowanie lubia wilgotne
____________________
Ogrod nad bajorkiem
UrsaMaior 20:34, 24 sie 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
makadamia napisał(a)


Hahahaha
I jeszcze dodam: HAHAHAHAHAHHA

I tyle w temacie


No coooo Przed chwilą u TAR pisałam, że pojechałam tylko po nawilżany papier toaletowy!
____________________
ogród pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies