Co by tu jeszcze...
nie jestem wielką miłośniczką host, ale lubię ich rysunek.

Tamaryszek ostatnio napisała ciekawego posta o hostach. Podobnie jak ona, nie lubię mocno dwukolorowych host. Mam ich parę, ale pewnie nie zagrzeją u mnie miejsca
Tutaj ciekawostka:
to są trzy sadzonki z tej samej rośliny matecznej - w trzech różnych stadiach rozwoju:
Iwonka - Twoja kalina będzie kwitła. Jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności sadzonkowania
No, chyba starczy na ten tydzień, co?
Kwiatków na zdjęciach dużo, a w rzeczywistości mało (co zresztą widać na szerszych kadrach). Nieustająco dzielę i mnożę. Cieszę się, że byłam u Danusi - mniejsze wyrzuty sumienia, że je tak zagęszczam