To przycinanie sprawdza się przy astrach jesiennych i chryzantemach. Kępy są bardziej krępe, ciut niższe i mają multum kwiatów. Tnie się dwa razy w maju i raz w czerwcu.

Generalnie - przy wszystkich bylinach późno kwitnących. Ale ja słyszałam tylko o jednokrotnym cięciu. Dwukrotne też pewnie by się sprawdziło, ale kwitnienie byłoby pewnie dużo późniejsze.

Kadrowane, czy nie, jest ślicznie

W przyszłym roku sprawdzę to cięcie czerwcowe. Floksy rzeczywiście wybujały w górę i trochę się pokładają a nawet wyłamują co wyższe.
Kiedy można je przesadzać? Miały być niższe i zasłaniają mi róże bidulki

Przy takim przycinaniu to moje chryzantemy już by zupełnie nie zdążyły zakwitnąć. I tak już się łapią na absolutną końcówkę sezonu. Krótko są.