makadamia napisał(a)

Oj, dziewczyny, jak Wy mnie dzisiaj rozśmieszacie

Ja wiem, że idę trochę pod prąd, bo chcę te nasadzenia bardziej "na bogato"
Coś w tym stylu,
a do tego dodać jeszcze krzewy, a nie zrobić samą bylinówkę ale nie w tym problem.

Problem leży w tym, że jeszcze nigdy w życiu nie udało mi się zrobić ładnej rabaty

Inspiracja piękna, ale kompletnie nie na moje pojmowanie roślin. Ale ja w teorii jestem świetna, więc powiem, ze to bardzo mądry pomysł, by były rośliny całoroczne, krzewy i byliny, bo to ładnie wygląda.


Edit- a tak na poważnie. Przyglądam się planowi tej rabaty i jeśli chodzi o efekt całoroczny, to uważam, ze jest super rozwiązana. Co prawda nie lubię mahonii (bo nigdy nie widziałam ładnej, zawsze jakieś trzepaki rozrzepane), to podoba mi się pomysł z hortensją dąbolistną, miskantem, cisy w tym ustawieniu. No, fajna. Tylko ta mahonia mi nie leży..

Nett napisał(a)

Ale ja w teorii jestem świetna,

To całkiem jak ja

A i jeszcze jedno, pisałaś żeby zamienić ML na trzcinnik. To będzie fajnie wyglądało w sierpniu kiedy trzcinnik ma już żółte kłosy, ale wcześniej jest taki szaro-brązowy i niski, więc nie wiem czy nie za ciemno tam będzie. Może miskant o białych kłosach, przebarwiający się na żółto?
Ale Ml chyba bardziej pionowy by był, więc jest ok.

Tak sobie tylko głośno myślę.

Na razie sytuacja jest taka, że mam 3 sztuki Morning Lighta i brak pomysłu na inne jego zagospodarowanie.
Więc póki co, ML zostaje, a jak się nie sprawdzi, to przestanę go okrywać na zimę

Tej mahonii tam nie będzie widać, a musiałam różne prztytki z innych miejsc poprzenosić. Też nie byłam jej fanką, ale do tej pory nie widziałam ładnego, zadbanego egzemplarza. W tym roku się do niej przekonuję.

ja na pewno dałabym trzcinnika zamiast ML
trzcinnik szybko rusza i szybko rośnie ale potrzebuje więcej miejsca dołem niż ML
myślę że nie jest ciemny jego kłosy są super

co do mahonii się nie wypowiem nie znam
reszta tez jakoś nie bardzo mi znana

A to akurat nie jest w tym przypadku zaletą

Celowo dałam piwonie przed miskantem, bo one będą potrzebowały dużo miejsca w maju - czyli jak miskant jeszcze mały.
Za to później mam zamiar wyciąć im część liści, żeby ich tak nie było widać na rabacie i żeby zrobić miejsce dla miskanta

Taki mam szczwany plan

Ciekawe, co z niego wyjdzie w praktyce

no tak to ma sens
no widzisz jak ja krótkowzrocznie patrzę?
podoba mi się i ciach a ne myślę czteropororokowo

Kamilo, zwracam Twoją uwagę na swój wcześniejszy wpis do Anety - skoro taka mundra jestem, to dlaczego wszystkie moje rabaty wyglądają jak kupa?

W którymś miejscu teoria rozjeżdża mi się z praktyką

makadamia napisał(a)

Kamilo, zwracam Twoją uwagę na swój wcześniejszy wpis do Anety - skoro taka mundra jestem, to dlaczego wszystkie moje rabaty wyglądają jak kupa?

W którymś miejscu teoria rozjeżdża mi się z praktyką

Bo u siebie człowiek dostaje klapek na oczy. To zostalo udowodnione w moim wątku i prosze nie dyskutować.

Myślę, Asia, że po prostu ambitna osóbka z Ciebie i nie zadowala Cię byle co. Dodatkowo jesteś pięć poziomów z wiedza przed nami, więc komponujesz trudniejsze rabaty. A do tego nie zawsze rośliny rosną jakbyśmy sobie życzyły, no i się zdarza, że coś nie wyjdzie idealnie.

Ja na tej Twojej działce to bym siedziała i kwiczała.