Witam dziewczyny po śnie zimowym
dziękuję bardzo że pamiętacie o mnie i zaglądacie :* U mnie jak na razie wszystko czeka na lepszą pogodę, co prawda dziś odkryłam że tulipany nieśmiało wychodzą z ziemi
. Iryski za to już od listopada łebki wychylają ciekawa jestem czy zima im nie zaszkodziła.
Magda dziękuję za przebudzenie
widzę Ty nie spałaś w zimie to i nadrobić lecę wszystko
Paulinko u mnie w tamtym roku niestety większych rewolucji nie było zaczęłam przerabiać ogród po drugiej stronie domu i zagospodarowywać najwyższą skarpę. nareszcie widzę w niej potencjał
powstał plan na nasadzenia, a z prac cięższych udało i się ogarnąć murek, placyk na stół i przerośniętą pergolę pieszczotliwie nazywaną altanką
. Wiosną zabieram się za nasadzenia na przygotowanej części skarpy i mam nadzieję że uda mi się zorganizować ludzi do przygotowania reszty skarpy
To w sumie by było na tyle
na tamten rok. Choć oczywiście nie można zapomnieć, że frontowy zachwycał mnie cały czas
Gabrysiu dziękuję i już zaglądam do Ciebie
choć doradca to jeszcze ze mnie żaden
A do mnie bardzo zapraszam
Lecę do Was po nadrabiać bo straszne zaległości mam.