Ja aż byłam w szoku jak zestawilam te dwie fotki, ze taka olbrzymia różnica )) pokazałam eMowi, to az się ucieszył, ze tak się udalo trawnik z poprzedniego stanu wyprowadzić na ludzi

A ja po wizycie u Izy wpadłam na pomysł, żeby jednak użyć jakoś tego wąskiego kawałka z jednej strony, gdzie niewiele się dzieje i zrobic miejsce na różę pnące. Tak na szybko nabazgralam. Pod filarami posadzilabym róże pnące i rozpięlabym je na ścianie. A jak się rozrosną, to pewnie jeszcze pergole dodam, zeby zrobil się tunel.


Działam teraz w tel, więc już koslawo -byloby kiedyś tak

A to jest to miejsce - od razu sznurkiem zarys rabaty zrobilam

O widzisz i to jest bardzo dobry pomysł wg mnie, bo rzeczywiście ten kawałek taki pusty. Tylko nie do końca widzę tam pergole, raczej tak jak u Izy - przy filarach i na boki...

No i wtedy tez mogę poszerzyć ta rabatę, co to ksztalt zatracila,a o ktorą Cudne wtedy pytałam. Bylaby w jednej linii z tymi rózami.. Teraz tylko myśleć trzeba jakie roze... chodzi mi po głowie giardina i laguna...

Zbieram opinie!

Ooo, to w doborze róż nie pomogę ani trochę . Może Anka-Różanka?

Giardinę mam, na pergolę ona średnio się nadaje, bardziej wachlarzem na ścianę - za grube, sztywne pędy. Wzrostem też średnio.

Może Louise Odier? - dosyć szybko rośnie, ładnie kwitnie, powtarza kwitnienie, pachnie...

Z innych co nie mam, ale polecają: Jasmina, Laguna, Parade, Aloha, Super Dorothy...

Chyba że cos niebanalnego: Guirlande d'Amour? Lub piękne, ale niepowtarzajace Constance spry albo Raubritter?

Chciałabym, żeby powtarzala jednak... nad jasminą tez myślałam, choc czytałam ze prawie nie powtarza jednak.. ale ksztalt i kolor kwiatów ma fajny. Louis odier juz mam tuz obok i chyba chciałabym coś innego w tym miejscu.

Laguna jak najbardziej brana pod uwagę. Parade wlasnie oglądam i robi wrażenie.

Laguna jest fajna. Na dodatek nie jest chorowitką, nie wiem czy u mnie zwróciłaś uwagę.

To chyba była ta przy samej bramie tak? Ona kwitnie cały czas?

Tak, to ta. Z różną intensywnością, ale kwitnie całe lato.