Kokesz napisał(a)

Piękna ta Twoja lawenda, moje po przycięciu jakieś brzydactwa wyszły
ale już trudno, nie ruszam jej, dopiero na wiosnę pociacham

Ja też już dopiero na wiosnę ciachnę - mam nowe -tegoroczne. Ciekawa jestem w ogóle jak będą wyglądały - 5 dostałam od znajomych z doniczek, a pozostałych 9 od mamy wykopałam takie z samosiewu i łączyłam w jednym dołku po 2-3 roślinki, żeby tworzyły bardziej kształtną formę. Zobaczymy co z tego wyjdzie - bo narazie są dość kostropate

Dzisiaj udało mi się przesadzić aż 1 różę W tym tempie to ja do zimy nie wyrobię

Ależ sielankowe, ślicznie nasycone kolorami te zdjęcia z rosie! Ale się przyjemnie patrzy!

Makusia napisał(a)

Ależ sielankowe, ślicznie nasycone kolorami te zdjęcia z rosie! Ale się przyjemnie patrzy!

Rosy rano pod dostatkiem, buty mokre, kalosze młodemu się przydają

A ja wczoraj bez uprzedzenia dostałam przesyłkę z różami, której spodziewałam się raczej w przyszłym tygodniu. Od wczoraj się moczyły korzenie i już posadzone

A w ogródku zawitały:
- Artemis
- Pompon flower circus
- Mariatheresia
- Aphrodite
- Bailando
- Eden rose
- Clair renaissance
- Souvenir dr du Jamain

Czekam na kolejną dostawę

Moja najdorodniejsza lawenda ale i najstarsza





czy ta lawenda jeszcze teraz tak kwitnie? Ścinasz ją po pierwszym kwitnieniu po całości czy tylko przekwitłe pędy?

Teraz nadal kwitnie. Zabij mnie a nie pamiętam, czy ją ciachnęlam po pierwszym kwitnieniu myślę, że tak, bo inne cięłam. Na pewno wiosną skrocilam ją na kilkucentymetrowego jeża, naprawdę krotko. Spróbuję zrobić jej dziś nowa fotkę.

Kasia_CS napisał(a)

Że grobowiec ?

tak jakoś Izie kupowałam na Głębockiej ale to są sadzonki z zielonych progów

No już postanowione, że nie będzie tam tych stożków.. na rabatę gdzieś je wcisnę, choć biję się z myślami, w którymi miejscu, żeby już ich nie ruszać potem jakby coś.. No i muszę mieć opiekę do Kuby i choć trochę lepszą pogodę, bo teraz nie chcę się rozlożyć,a bieganie za nim po ogródku średnio mi się uśmiecha

Kurcze, nie udało mi się zrobić Mirko fotki juz dzisiaj, a teraz ciemno. Jutro się zmierzę z tą lawendą

No dobrze, coś pofociłam i wykopałam dołki pod róże - pewnie jutro dotrą i w czwartek będzie sadzenie. I tulipany może wtedy dokończę, bo jeszcze mam braki w tej materii
Zderzenie różnych stadiów kwitnięcia hortek

Oj jak mam nadzieję, że przezimuje ta trawka

Jarzmianka Shaggy

Resztki zawilców Whirlwind