Kasia. Pytałaś u Paulinki o carex montana.
Moim zdaniem carex montana to gatunek (pisany małymi literami).
A carex montana 'Raureif' to odmiana.

Kupowałam i gatunek i odmianę. Różne są.

OO dzięki Marysiu A miałabyś jakieś fotki porównawcze obu? Czy bardzo się różnią?

Kompletnie nie znam się na różach.

Ale ten mocny róż drugiego krzaczka od prawej jakoś mi tu nie pasuje.
Może
1,3,5 jaśniejsze pastelowe.
2 i 4 ciemniejsze np. te dwie które masz teraz jako 1 i 2 od lewej.

Ta mała i duża róża po prawej jakoś mi się tak zlewają.
Może tę małą jaśniejszą posadzić przed wyższą ciemniejszą.
A przed wysoką białą posadzić tę małą różową.

Przepraszam, że tak bez nazw, ale ja niestety za ich nazwami nie nadążam.

Kasia_CS napisał(a)

Łącznie na tej wizualizacji są 4 wysokie róże. Te 2 po lewej (do połowy kadru) już rosną od 2 sezonów, więc ich nie ruszam razem wyglądają na żywo całkiem dobrze (wiesz, to też kwestia wykonania fotek z różnych źródeł w necie).

Biała po prawej już jest posadzona i ta mała przed nią też - po długich debatach jesienią z czym ta niska róża się będzie komponować dobrze - specyficzne kolory kwiatów sugerowały raczej jasną różę i padło na Artemis (czyli tą wysoką białokremową najbardziej po prawej).

Tak naprawdę do nie rosnie tylko jeszcze róża 2 od prawej, czyli ta najciemniejsza. Przed tą niską możliwe, że posadzę żurawki w linii.

Sprawa wciąż otwarta, poszukuję

Kasia_CS napisał(a)

Edytko, posadziłam 3szt Heidi KLum tej jesieni na rabacie między pergolami

Dziękuję :*

No tak
Ten miskant faktycznie może sprawiać wrażenie, że przecina tą rabatę.

Kasia_CS napisał(a)

OO dzięki Marysiu A miałabyś jakieś fotki porównawcze obu? Czy bardzo się różnią?

Ze zdjęciami kiepsko. Wstawiłam u siebie to, co udało mi się znaleźć.

Rosenfaszination wysokośćiowo ciut wyższa niż maria i baronessa ale zdecydowanie węższa.JPG[/img]

Kasia_CS napisał(a)

Mam teraz dylemat, czy ten miskant to w tym miejscu, bo za nim jeszcze kawałek miejsca i dopiero Eden rose - może być tak, że będzie wyglądało jak przedwcześnie zakończona rabata.

To daj drugi ML przy Loise Odier na drugim końcu rabaty.

Jeżeli William za ciemny (chociaż coraz bardziej mi się ta wersja podoba) to rozważ jeszcze takie różowe róże:

Alan Titchmarsh
Princess Alexandra of Kent
The Ancient Mariner

Podczytuję z uwagą Wasze dyskusje dot. zestawiania kolorów róż i zastanawiam się, czy ja sobie nie zaplanowałam zbyt monotonnie. Wprawdzie jeszcze na kartce, ale na długości 5 m. będą tylko białe róże Chopin, na zmianę z też białymi artemisami! Będą co prawda między nimi inne kolorowe byliny typu jeżówki, floksy, jarzmianki, orliki, ale czy z tą bielą nie przesadziłam?
Przepraszam Kasiu, że u Ciebie wpisuję swoje problemy, ale może tak z "rozpędu" wypowiecie się też, żeby rozwiać moje wątpliwości lub podpowiedzieć coś...
dzięki i pozdrawiam

Zagajanka napisał(a)

To daj drugi ML przy Loise Odier na drugim końcu rabaty.

Jeżeli William za ciemny (chociaż coraz bardziej mi się ta wersja podoba) to rozważ jeszcze takie różowe róże:

Alan Titchmarsh
Princess Alexandra of Kent
The Ancient Mariner

Nie moge nic takiego wysokiego dac po lewej od LO- widzę tę rabatę z okna właśnie od strony LO, czyli patrzę na rabatę totalnie z boku drugi widok na nią mam z okna jak siedzę na kanapie i widzę odcinek mniej więcej od cinderelli do końca- w stronę pergoli -tak po skosie. Powinnam to uwzględnić wcześniej i dopiero mi to uświadomiłaś

Różyczki poogladam