Pokażę Wam amarylisa - cebulę miałam kupioną jako roślinka poprzedniej zimy w L. Zasuszyłam jak liście zaczęły więdnąć i odczekałam nieco i w grudniu wsadziłam do ziemi. Dopiero niedawno się obudził i uraczył kwiatem

tylko jeden badylek, bo pewnie nie zasilony jak należy, ale kwiaty ma przepiękne
Najpierw był jeden:
A potem rozwinął kolejny pąk - tu juz zdjęcie w sztucznym świetle, więc nieco za żółto
A to sprzed kilku dni (na razie brak modeli do focenia

)
Agrest
I krokusiki - niestety przekładałam zeszłoroczną rzeczkę, wiec i w tym roku dość rzadka jes, co najwyzej strumyczek z tej rzeczki