Marta, kiedyś sobie nawet zapisałam zdjęcie, gdzie było takie połączenie - lawenda + róże i mi się spodobało na tyle, że postanowiłam coś zbliżonego u siebie wykorzystać. Werbena mnie w zeszłym roku zauroczyła - miałam tylko jedną, ale zamarzył mi się łan

Perowska z kolei ... kupiłam w zeszłym roku 2 sadzonki pełna oczekiwań w stosunku do "rosyjskiej lawendy", ale się zawiodłam... za bardzo drapakowata jest i się pokładała. I dochodzę do wniosku, że chyba nie przepadam za taką bardzo jasną/siną zielenią jaką mają jej łodygi. Więc perowskia u mnie w ogródku jest, ale tylko chyba tymczowo, póki w jej miejsce nie znajdę czegoś ciekawszego Niech robi masę

zależy jaka masz perovskię - jesli zwykła to wywalaj od razu. Ona nie jest do małych ogródków. Dla nas najlepsza jest 'Little Spirit' do 60-70cm. Jeśli zielenieją jej łodyżki to ma za mokro i za mało dolomitu. Perovskia lubi sucho, ubogo, piaszczyście i dolomitowo, tak jak lawenda. Kwitnie po lawendzie do mrozów.

Toszko no mam zwykłą, najzwyklejszą- ona nie tyle zielona, a sina jest trupek taki dla mnie sucho to ma, bo w ogóle jej nie podlewam-czasem cos skapnie od innych roślin. I to jej pasuje, tak jak piszesz właśnie

Dubelek

Peter Alan powalił mnie na cycki swoim niesamowitym kolorem i ten orlik też fffariat ostatnio mam atak na intensywne kolory wydajà mi się przepiękne
Wsprawie hosty nn to Ci powiem ,ż e w necie jest encyklopedia host ..pisane razem jest maaasa odmian z fotkami jest duża szansa ,że znjadziesz nazwę
Buziol
Jak tam akcja kompost ??

Toszka napisał(a)

zależy jaka masz perovskię - jesli zwykła to wywalaj od razu. Ona nie jest do małych ogródków. Dla nas najlepsza jest 'Little Spirit' do 60-70cm. Jeśli zielenieją jej łodyżki to ma za mokro i za mało dolomitu. Perovskia lubi sucho, ubogo, piaszczyście i dolomitowo, tak jak lawenda. Kwitnie po lawendzie do mrozów.

Toszko dzięki
Kasiu wybacz ,że tak u Ciebie
Właśnie kupiłam swojà pierwszà perovskię i to właśnie tę małà zobaczymy co z tego będzie

Dolomitttt !!

Kasiu, jeśli masz dużą perovskię to szukaj jej dobrego domu. A dla siebie szukaj tej niskiej - 'Little spirit'. Róznica jest kolosalna, ze nie wspomnę, ze ta mała jest dodatkiem miedzy bylinami. Będzie pani zadowolona
Wykop teraz Perovskię, wsadź do (dużej)doniczki i podlewaj pierwsze kilka dni. Po wykopaniu ona mdleje w oczach. "Mdleje" to idealne określenie na jej reakcję po wykopaniu. Wykopuj, bo to krzaczor wielki rośnie i potem z korzeniami i odrostami nie dasz sobie rady. To przepiękna roślina ale do dużych ogrodów.

Cis.
Jesli tak po skosie, pionowo idą gałązki (pewnie rosły w trawie) to przytnij krótko biorąc pod uwagę, że rozkrzewi się odrostami. Pierwszy rok nie koniecznie będzie ładnie wyglądać, ale cięcie zaprocentuje

gierczusia napisał(a)

Toszko dzięki
Kasiu wybacz ,że tak u Ciebie
Właśnie kupiłam swojà pierwszà perovskię i to właśnie tę małà zobaczymy co z tego będzie

Dolomitttt !!

Dolomit, raz na kilka lat obsypanie odrobiną kompostu i nic więcej. Żadnego nawożenia i podlewania. Jak ma za bogato to zielenieje, rozkłada się i to... nie to będzie.
Bardzo lubię tą Perovskię

Miło było poznać Cię osobiście
Pozdrawiam Warszawę stację...

Pytałaś u Zagajanki o różę Princess of Wales.
Zobacz u mnie na stronie 522 są jej zdjęcia.
Po tym,jak ją widziałam w Brico,też bym nie miała żadnego DING
Jesli szukasz ładnej białej,to obczaj też Parky.