Ale się napracowałaś
Mnie zawsze szkoda zrywać kwiaty, wiem, że to dziwne, bo i dlaczego, ale...

jolanka napisał(a)

Ale się napracowałaś
Mnie zawsze szkoda zrywać kwiaty, wiem, że to dziwne, bo i dlaczego, ale...

Mnie kiedyś też było szkoda, ale teraz już ich na tyle dużo, że takie pojedyncze mnie nie bolą Choć fakt faktem, ścinam je z tej strony, którą mniej widać Ale do wazonu rzadko mi się faktycznie zdarza, ale trzbea to będzie zmienić wreszcie

No to nieco z bliska pokażę - część pokazuję w 2 odsłonach - w pąku i wersja rozwinięta, bo często dość znacznie się różnią

i kilka bez podpisów dla lepszego oglądu

Śliczności!! Zapisałam sobie. Dopiero takie porównanie daje możliwość oceny kwiatów. Uwielbiam! Dziękuję Kasiu

inka74 napisał(a)

Śliczności!! Zapisałam sobie. Dopiero takie porównanie daje możliwość oceny kwiatów. Uwielbiam! Dziękuję Kasiu

Cieszę się, ze się przyda - dla mnie kiedyś to było super, jak ktoś coś takiego wstawiał, więc uważam, że jak można, to warto kontynuować takie zestawienia dla innych

A właśnie byłam u Ciebie i widziałam, że grad pokiereszował u CIebie rośliny. Na szczęście rośliny się odbudowują, a przy takich ilościach jak u Ciebie, zaraz znajdziesz pocieszenie w innych Tulu tulu

Kasiu wszystkie cudne ale ten kolor William Shekespeare to bóstwoooo

Sliczne zestawienie, dziękuję, zapisuję je sobie

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego różanego porównania


Teraz widać ile róż masz w ogrodzie

Piękne porównanie
U siebie mam mało, tylko baronessa i Pashmina, jedna pachnie,druga nie,ale obie są piękne